Koszmar
Zaciągnięty w podziemia,
Do diabelskiego przedstawienia,
By być jego gościem na wieczność,
Spokój ducha mniejszy niż kiedykolwiek
Nienawidzi mieszać Ci w głowie,
Ale Bóg nie jest po Twojej stronie,
Stare znajomości zerwane,
Odpłaca się Twoje ostatnie życzenie!
Więc stoisz w kolejce gdy malują ci numery
na głowie,
Teraz jesteś więźniem po wsze czasy,
I nic nie powstrzyma zakrętów
szaleństwa,
Dręczysz się, tęsknisz, pociągasz za
spust
Powinieneś był znać cenę zła,
I to bolesne wiedzieć, że należysz do tego
miejsca,
Gdy Twój koszmar staje się rzeczywistością.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.