Koszmar
To dziwne już w szafie nie mam miniówek,
a długich spódnic i spodni tak wiele
i czego jeszcze tu brak – czułych
słówek,
usłyszę, że kocha…. mnie… Bóg w
kościele.
To dziwne skąd srebrnych włosów, aż
tyle,
kiedyś lśniły w słońcu, jak len dla
ciebie,
nie problem dziś farba wystarczy byle
skryła…żem gołąbkom podobna na
niebie.
To dziwne, dlaczego rozmiar garsonek
w proporcji co sezon, matematycznie
uwzględniam, nawet nijaki kolorek,
bo może z uśmiechem być romantycznie.
To dziwne się dziwić… a jednak
dziwię,
bo wczoraj obok pań-babć szybko
przeszłam,
myśląc, że wiekiem zmęczone i siwe
i być starą… to jakiś straszny
koszmar…
Komentarze (39)
Nie ma się co przejmować wyglądem,wygląd to nie
wszystko.Najważniejsze jest zdrowie.
Smutny wiersz napisałaś, ale mimo to na głos się
zaśmiałem czytając czwarty wers pierwszej zwrotki, i
nie tylko w tym miejscu, więc znaczy to, że umiesz
humor zawsze i wszędzie wpleść. Tak odbieram również
ten wiersz.
w kazdym wieku jestesmy tacy, na jakich sie czujemy,
czy to wiosenna pora czy lato, czy jesien... - cieszmy
sie tym szczesciem, ze sa momenty i chwile iz nasze
zycie nadal tetni zyciem -- tule czule :) -J. -@->-
Żadna to katastrofa, siwizna dodaje uroku...wiersz
świetny, mini nich sobie poczeka aż córka dorośnie,
wtedy mama popatrzy na córkę radośnie...
Niestety czas płynie.Zanim zdamy sobie z tego sprawę,
już pierwsze siwe włosy...
Wiersz ciekawie traktuje o mijających latach.Czasu nie
da się zatrzymać,a my,cóż siwiejemy,babcie-jemy ,i
dziadkami się stajemy.
Jedenastozgłoskowy,rymowany wiersz.
A tam . Mini juz niemodne. A siwe wlosy? To urok.
Wszystko ma swoj czas, kolej i sens, ale w Tobie tyle
młodzieńczego uroku , że srebrne włosy tylko dodają
powabu. Piękny, naturalny wiersz.
nie stare... tylko trochę jesienne, a jesię bywa
złota, ładny wiersz:)