KOTEK /humoreska/
Zdobyłam pięknego Kotka
- naiwna idiotka
Kotek był miły i słodki
ale nie kochał idiotki.
Ona o niego dbała,
różne przysmaki dawała,
A nawet często
futerko czesała.
Lecz w zamian tych czułości,
Kotek ją dręczył
i drapał do kości,
Psocił i parskał od rana
- więc była mocno
zestresowana.
Dumała naiwna idiotka,
jak zmienić charakter Kotka
A Kotek ?
Machał ogonem,
do tego marszczył nosek,
Sierść stroszył,
jak ptaszek piórka,
Ostrzył pazury
i patrzył na idiotkę z góry.
Zaczęła myśleć idiotka
jak pozbyć się tego Kotka.
Aż pewnego pięknego poranka
otwarła drzwi, och jak szeroko
wystaw Koteczku oko.
Ciekawski nosek i łapki
ogonek wsuń do sąsiadki
Nie jesteś już Kotku taki słodki
Poszukaj nowej idiotki.
Kielce 2010-10-29
Bietka43
Komentarze (7)
Prosimy więcej tego typu historyjek :) Ciekawie
napisane :) +
Super! Na wesoło historia jak z życia wzięta.
Cieplutko pozdrawiam
I pewnie nie jesteś idiotka z charakterem tego kotka,
bo ja też mam kotka i chyba też idiotka. Budzi mnie o
czwartej rano i zrobiła bym co Ty to samo.:)
Pozdrawiam.
I pewnie nie jesteś idiotka z charakterem tego kotka,
bo ja też mam kotka i chyba też idiotka. Budzi mnie o
czwartej rano i zrobiła bym co Ty to samo.:)
Pozdrawiam.
oj te kotki
mysle,że nie tylko o te miłe domowe kociaczki chodziło
pozdrawiam:)
dziękuję za komentarz, a jeśli chodzi o znaki
zapytania to w oryginale były apostrofy tylko system
je zmieniła na znaki zapytania. W tej sytacji je
usunęłam Pa,
Pomysłowy, fajny wierszyk. Niepotrzebne te znaki
zapytania, czytelnik sam się domyśli...