Kotku…
Moje myśli i marzenia,
…czas je pognał i pozmieniał.
Dziś nie słyszę w szepcie słowa,
…oddać wszystko żem gotowa.
Trochę boli czasem dużo,
…byłaś kwiatem z kolcem różą .
A ja chłopcem z tej mieściny’
…co chciał sięgnąć po maliny.
Już drabinę dostawiałem,
… i na balkon się skradałem,
Balkon uczuć i nadziei,
…nie wiedziałem ze wiatr wieje .
Wiatr pod serca ciepłem grzeje,
…gdy z dziewczyną coś się dzieje.
Morał wiersza z dobrą miną.
…po uczucia nie z drabiną…
Komentarze (63)
Super wiersz :). Pozdrawiam serdecznie
byłaś kwiatem z kolcem różą -bardzo ladne
Kotku ja niczym Romeo
tylko nie lubię
wpadać w maliny
to kotku pomiałcz jeszcze w:)
Pomysłowo,ładnie ,pozdrawiam
Ach ta drabina- przeszkoda..a miłość...taka młoda:))
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Tajemnicza ta drabina ...
ZIULA , dziękuję za komentarz , jego treść mnie nieco
zaskoczyła ,że odczytałaś przesłanie tego wiersza, tym
bardziej ze osoba dla której był napisany nie
zrozumiała go wcale, pozdrawiam cieplutko
Bardzo wdzięczny wiersz!Zastanawia mnie tylko
koniec...bo dziewczyna- to kwiat z kolcem róża(czyli
"świadoma"pewna siebie kobieta) chłopak
młody(bezpamiętnie zakochany,naiwnie pierwszą
miłością) no i ta drabina...(czyli jakś przeszkoda
między tym dwojgiem)czy chodzi tu o niespełnioną
miłość. Jesli tak- powiem że nie jedna róż a mogła by
teraz czytac ten wiersz i żałować...płakać,bo nie
jedna taka róża uświadomiła sobie czytając ten wiersz
że nie zdarzy im się już taka miłość jak w Twym
utworze. :) Pozdrawiam
Zakończenie super :) Pozdrawiam serdecznie
Bardzo mi się podoba Twój wiersz a szczególnie
zakończenie:)))Pozdrawiam
Skojarzyło mi się z piosenką Happysadu:
"A na wiosnę i letnie dni radosne,
biegliśmy co świt na sad
i tam zwykle chichraliśmy się w głos.
Kiedy rosa łaskotała nas po stopach
podsadzałem Cię wtedy na wiśnie,
no i stamtąd strzelaliśmy do wron.
A pestki to była nasza broń"
Wchodził kotek po drabinie, po drabinie... bęc:)))
pouczająco i z uśmiechem, fajnie :) - Pozdrawiam
Uśmiechnął na koniec- nie z drabiną, nie, nie:)
Hehehe.... Czyżbyś spadł na twardą ziemię?...:)