Kraina zachwytu
Tam gdzie miesza się dzień z nocą
W ciszy bladego świtu.
Wskrzeszana słoneczną mocą
Budzi się, kraina zachwytu.
Światło prze mgłę wędrując,
Znaczy promieniste ślady,
Magiczną chwilę budując,
W akcie porannej zabawy.
Liście, trącane rosą,
Szmerem żegnają zjawy.
Nimfę tańczącą ... boso,
Duszka ... zmysłów przyprawy.
Kraina ta, czaka na ciebie,
Na oddech pełen zachwytu.
Na odlot z szarości bytu,
By wchłonąć twą duszę w siebie.
autor


Sprzedawca Marzeń


Dodano: 2005-06-15 09:06:08
Ten wiersz przeczytano 577 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.