W kraju "teraz"
W kraju "teraz" w którym mieszkam,
spotkałem mężczyznę i kobietę. Mężczyzna z
przyszłości, kobieta też przejezdna. Dużo
różnych ludzi, podróżujących między
przeszłością a przyszłością, zatrzymuje się
w "teraz". Często tylko z ciekawości, gdyż
dla mieszkańców kraju „teraz”, liczy się
tylko „teraz”. Teraz, jeśli jest fajnie,
jeśli jest pyszne, to dobrze, jeśli jest
interesujące. Mottem kraju jest "nigdy nie
myśleć o siedmiu kłopotliwych rzeczach".
Kobieta mieszkała w kraju przeszłości i
przyszłości. Ale nie chciała tak żyć. Wiele
konsekwencji zmuszało ją do życia w
przeszłości. Tylko w soboty i niedziele
kobieta mogła wyjechać i mieszkać w
„przyszłym” kraju. Pewnego dnia postanowiła
zamieszkać razem z mężczyzna z przyszłości
w kraju „teraz”. Jednak kobiecie, która
żyła w dawnych i przyszłych krajach, trudno
było żyć w obecnym kraju. Inne były
przepisy, inne jedzenie, inne temperatury,
inne zasady ruchu drogowego, wszystko inne.
Co więcej, mieszkańcy kraju „teraz” byli
bardzo zimni wobec kobiet z różnych krajów
„przeszłości i przyszłości”. Nie miała
wokół siebie żadnych przyjaciół. W moim
kraju nie było kotów ani ptaków. Kiedy
kobieta zachorowała, zaczęły się kłótnie z
mężczyzną. Mężczyzna odszedł, zostawił
kobietę pomimo danych przyrzeczeń. Kobieta
wielokrotnie prosiła go o dotrzymanie
obietnicy. Ale on jej nie słuchał. W końcu
w kraju „teraz” nie ma żadnych obietnic.
„Obietnica” spogląda wstecz na „przeszłość”
i łączy przeszłość z przyszłością, aby to
samo nie wydarzyło się w „przyszłości”. W
kraju „teraz” nie ma gwarancji, obaw,
wyrzutów sumienia, analizy, uciążliwych
procedur czy obietnic.
Kobieta ciągle chorowała. Ciało jej bladło.
Stawało się bardziej przejrzyste,
przezroczyste, zamieniło się w wodę i
płynęło miarowo, do krajów "przeszłości i
przyszłości". Kobieta wróciła do domu.
Komentarze (3)
Ciekawie.
Pozdrawiam.
Bardzo przygnębiające.
Bardzo oryginalnie!!! Podobasię.