Kreacja
Wśród chaosu życia, niemego losu
Siadam, słucham rozsądku głosu
Czy to ja zwariowałem czy oni oszaleli?
Dążę do nirwany przechylam sedna kielich
Umysł skąpany w blasku bieli
Gonitwa myśli wyławiam kilka, ocean
życia
Gdzie teraz jestem? zataczam koło wystawiam
czek bez...
Cokolwiek było także jutro będzie
Znów padają myśli widzę blask, tworze
tęcze
Napływa energia przeszywa mnie szczęście
Unoszę się nad ziemią jestem wszędzie.
autor

ukulana

Dodano: 2015-02-10 12:16:50
Ten wiersz przeczytano 576 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ładny wiersz. Pozdrawiam:-)
Dobry wiersz z nadzieją. Pozdrawiam.
intrygujący wiersz Pozdrawiam:))
Ladny udany wiersz pozdrawiam
Ładny wiersz rozbudzający wyobraźnię czytelnika. Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)