kręgi
najpierw przywarłam
do krzywdy jak do brzozy
policzkiem do kory
z fałszywych świadectw
potem
zdobyłam automatyczne nasiona
dni zasadziłam w doniczkach
światło owocowanie
wciąż jeszcze
klęknięcia wypadają z kolan
nieznośne sceny z oczu
tłuką się barwy, ramki
w dochodzeniu do siebie
czuję się jak wykopalisko
odsłaniam pędzelkiem
pewność że istniałam
autor
Wanda Kosma
Dodano: 2021-10-21 19:19:33
Ten wiersz przeczytano 3289 razy
Oddanych głosów: 79
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Wracam do wiersza składającego się z bezcennych
skarbów...
Serdecznie i ciepło pozdrawiam Poetkę:)
Podziwiam głębię, wymowę i kunszt wspaniałego wiersza,
Każdy powrót do niego wywołuje nowe skojarzenia i
refleksje.
Pozdrawiam serdecznie.
Artyzm w poezji - coś pięknego Wando, wyczarowałaś.
Domniemywam tylko, że wykopaliska trwają. IMHO ,
jestem zdania, że nie poznamy samych siebie, póki nie
posmyramy własnych kości!
Tak jakoś, uzewnętrzniam swoje przemyślenia, po
przeczytaniu twojego wiersza - wielowątkowość w treści
dodaje animuszu moim komentarzem -:)
Pozdrowionka ślę dla ciebie!
w krzywdzie czasem mamy wgląd do starszych wersji
siebie, zaczynamy myśleć, tak, żyjemy bezświadomie,
albo z minimum świadomości. Porównanie brzozy do
krzywdy jest bardzo trafione, widać że zachodzi
akceptacja i powolne odbudowywanie. Mnóstwo brzóz
rośnie krzywo, ma guzy, ale rosną. Pozdrawiam
Świetne metafory w niezwykłym wierszu. Każda strofa
zatrzymuje i urzeka głębią wyrazu.
Pozdrawiem porannie
Bardzo Wam dziękuję :)
w Tara Hill sa kregi usypane z ziemi, jakies dawne
grobowce, druidzi, promienie slonca, skladanie ofiar,
niewyjasnione energie, legendy. Brzoza tez w pewnym
sensie = ofiary.
Pozdrawiam,
Nietuzinkowy ciekawy wiersz Wandeczko, z podobaniem
również przesyłam serdeczności :)
takie trochę magiczne jakby no. pozdrawiam
Ładny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)))
Piękny wiersz, pozdrawiam :)
Zapytam raczej, jak Ty to robisz, princess from
another planet :-) Seria ostatnich wierszy jest
obłędna. Często tu jestem, ale po cichu :-) Dużo
wcześniej zagłosowałem. Kłaniam się nisko i gorąco
pozdrawiam, Wspaniała... :-)
Poruszający wiersz wręcz do bólu.
Reszta komentarza za wibracją.
Pozdrawiam cieplutko Wandeczko :)
Dziękuję bardzo za odwiedziny, głosy i fantastyczne
interpretacje! Pozdrawiam Was ciepło :)
Ja tu widzę nawiązanie do kręgów w buddyjskim kole
życia.
Trudno jednak wierszokletce zinterpretować TAKI
WIERSZ.
Powiem tylko, że ostatnia zwrotka napawa optymizmem.
Pozdrawiam serdecznie Wando :)