Kres
Chroń mnie Boże tam,
gdzie będę całkiem sam
i żaden dźwięk serca nie poruszy.
W ciszy dnia i głębokiej nocy
do Ciebie wołam w swej niemocy.
Bądź Boże przy mnie gdy,
będę miał złe sny
a świat zepsuty będzie chciał
zburzyć spokój mej duszy.
I w każdym momencie podaj swą rękę
anioły niech strzegą mej drogi.
A gdy przejdę wieczności progi
Ty Boże bądź, powiedz mi siądź -odpocznij.
autor
lew Judy
Dodano: 2020-05-23 09:27:23
Ten wiersz przeczytano 1920 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Piękna modlitwa z nadzieją :-)
pozdrawiam
Ładnie napisana modlitwa, niech zostanie wysłuchana :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładna modlitwa, refleksja, pozdrawiam serdecznie.
Niech Bóg Cię wysłucha i nigdy nie opuści.Pozdrawiam.
Chwalebny wiersz, pozdrawiam tchnieniem poezji:)
Bóg jest zawsze blisko :) Pozdrawiam serdecznie +++
Jestem pod wrazeniem. Dobrze jest znależc takie
myśli... - ubrane ufnością i dorą wiarą - we wlasciwe
slowa.
Pozdrawiam serdecznie:)
Płynna, osobista modlitwa. Miłej soboty:)
Piękna modlitwa, bo modlitwą jest nie tylko zdrowaśka
i ojczenasz, ale takie właśnie własne rozmowy ze
Stwórcą.
Kieruj się własnym sumieniem w życiu. :)
Pozdrawiam.
wiersz- modlitwa.