Kręta przestroga lśniącej bramy
Wzmianka osamotnionej kropli krwi
to właśnie ją zgwałcono
tam gdzie tak jak szpile przepływały sny
ciernistą grę rozsmarowujące
śmielej niż mit opętany i szklany
polany klątwy radykalną dłonią
za czyny w zagadkowej ciszy tonące
szybciej niż bezczynne kamienie
wymieszane z krętą przestrogą lśniącej
bramy
tylko jako nieistotne złudzenie
autor
kenaj262
Dodano: 2013-09-25 11:45:58
Ten wiersz przeczytano 652 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Pomógłbym Ci "najdusia", ale nie znam ani jednego
środku chroniącego wyobraźnię przed korozją.
:):)
,,wymieszane z krętą przestrogą lśniącej bramy ,, - o
co ci chodzi?
Przestroga jest kręta, czy Ty jesteś zakręcony?
"czyny w zagadkowej ciszy tonące"...podoba sie:)
ciekawie...
Moje klimaty. Pozdrawiam.
Mroczne strofy zatrzymują krok zastanowieniem.
Pozdrawiam.:)
Chciałoby się, żeby każde "zgwałcenie" było tylko
złudzeniem...Ale świat jest niestety mroczny, jak u
Ciebie... Pozdrawiam.:)