Krok do Piekła
Budzę się i myślę o Tobie
Znów widziałam Cię we śnie
Było cudownie
Śniadanie prysznic itp
Poranne czynności
Machinalnie
Chaotycznie
W transie
W drodze do szkoły też rządzisz w
myślach
W szkole z trudem przeganiam Twój obraz
Kuszący ponętny
Wieczorem nie jest lepiej
Kanapa telwizor ja i Ty
W mych myślach
Obsesja
Tęsknię
Nie widziałam Cię od miesiąca
Pragnę
Poczuć Cię znów w sobie
Twoją kruchość delikatność
Odlecieć w ekstazie do gwiazd
Udowodnić że potrafię latać
Zawsze mogę po Ciebie zadzwonić
Słuchawka w zasięgu ręki
Siedem cyfr i krok do nieba
NIE! NIE MOGĘ! NIE...
Nie zadzwonię
Nie
A może?
NIE!
Nie chcę Cię więcej widzieć
Przeklęta heroino!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.