Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Król Olch

Johan Wolfgang Goethe

Przez las olchowy nocne zamiecie
Ojciec na koniu wiezie swe dziecię
I tuli mocno w swoich ramionach
Gdyż chłopiec chory i może skonać

- Czemu mój synku wciąż twarz zasłaniasz
- Nie widzisz ojcze jak nas dogania
Król olch w koronie co tren ma długi
- To tylko synku mgieł nocnych smugi

"Choć chłopcze do mnie w objęcia moje
A wnet marzenia spełnię ja twoje
Pełna zabawek jest moja chatka
I piękną szatę da ci ma matka"

- Czyś ty mój ojcze tego nie słuchał
Co mi naszeptał król olch do ucha
- To nie żadnego króla jest mowa
To się mój synku odzywa sowa

"Choć do nas chłopcze córki me proszą
Byś się pobawił z nimi z rozkoszą
Więc je posłuchaj i spójrz swym okiem
Jak ciebie proszą tanecznym krokiem"

- Nie widzisz ojcze trzech córek króla
Każda mnie woła w powietrzu hula
- To tylko księżyc promień roztacza
Na mgle co wierzby sobą otacza

"Choć do mnie chłopcze tutaj jest miło
Jeśli nie zechcesz cię wyrwę siłą"
- Ojcze mój ojcze król mnie porywa
A po mym ciele pot zimny spływa.

Ojciec to słysząc popędził konia
Więc pędzą szybko przez las i błonia
I wnet dotarli do swojej chaty
Ale już chłopiec nie ujrzał taty.

W internecie znalazłem siedem tłumaczeń tego wiersza, możliwe że ich jest więcej.

autor

Arksi

Dodano: 2013-01-02 15:22:52
Ten wiersz przeczytano 1961 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Arksi Arksi

Poszperałem troszkę w googlach i znalazłem jeszcze
trzy tłumaczenia,
czyli w sumie dziesięć tłumaczeń, a z tym moim
wierszem jedenaście?
Wyjaśnienie; znalazłem w internecie, kilka tłumaczeń
tego wiersza,
dwa z nich najbardziej przypadły mi do gustu, pewnie
jeden W. Syrokomli.
Każdy z tych dwóch wierszy miał lepsze fragmenty
wiersza od drugiego,
więc pomyślałem ? gdyby z tych dwóch wierszy zrobić
jeden,
to wyszedł by wiersz prawie idealny ). ale nie wiem
czy tak można?
Po strawieniu kilku tłumaczeń, też postanowiłem wiersz
napisać
lecz nie wiem czy mój wiersz można nazwać
tłumaczeniem?
Czy raczej parafrazą? Każdy może sobie porównać
powyższy wiersz,
z innymi tłumaczeniami, i skrytykować że coś z nich
zapożyczyłem )
ale w całości wiersz różni się od innych tłumaczeń jak
one od siebie.

Swoich wierszy nie zamieszczam bo brak mi natchnienia,
się wypaliłem )
a poza tym mam świadomość, że większość moich wierszy
to grafomania (
możliwe że jeszcze się coś znajdzie czego tu nie
zamieściłem.

Dziękuję za komentarze i pozdrawiam.

Tuberoza Tuberoza

We mnie, na szczęście, ta część "Ojca" trzyma się
mocno i raczej nie grozi jej wyeliminowanie przez
"Syna", a i ta druga, strona "Chłopca" też ma
niekwestionowany przez ojca rewir. Patrzą na siebie z
przymrużeniem oka.

Przytargałeś tu jeden z ulubionych moich wierszy. Mam
"Liryki i ballady" J.W. Goethego z 1955 roku z
tłumaczeniem W. Syrokomli tegoż wiersza. Ma on tam
tytuł "Król Olszyn". Wersja pana Syrokomli moim
zdaniem jest najładniejsza, Najtrafniej oddaje
tajemniczy nastrój, stworzony przez autora.
Dzięki, za przypomnienie tego pięknego utworu. Przy
tym tutaj bejowym chłamie i gniotach błyszczy jak
diament.

Pozdrawiam

uważny czytelnik uważny czytelnik



A czemuż to nas Arksi dręczysz klasykiem?
Walnąłbyś kochany cóś swojego...

Buziaczki. :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »