kropla szczypta
szukam kropli
twojego zapachu
w spojrzeniach ludzi
mijanych w pośpiechu
w tysiącach słów
zostawianych na przypadkowych kartkach
w cichej muzyce
ścielącej się wieczorem wokół nóg
w dźwięku telefonu
niecierpliwie krzyczącego w torebce
a chciałabym ją znaleźć
w szafie z ubraniami
w książce czytanej na zmianę
w zasłonie zaciąganej wieczorem
w moich włosach
w pościeli
w ciszy
w mroku
szukam szczypty
twojego smaku
na brzegach filiżanek
z tysięcy kawiarni
w szumie wiatru
budzącego się o poranku
w smutnych butelkach
czerwonego dojrzałego wina
w kolorach kolejnych
pędzących pór roku
a chciałabym ją znaleźć
na brzegu mojego kubka
we wspólnie jedzonym jabłku
w podawanych sobie orzeszkach
w twoich ustach
w moich ustach
w szepcie
w milczeniu
Komentarze (9)
Uwaga na usta, z nimi rozpusta.
a kiedy już odnajdziesz ten upragniony jej
smak...zapach....by spełniły się marzenia ...w szepcie
...milczeniu....
Twój wiersz skłonił mnie do refleksji - czego tak
naprawdę wtedy szukamy? Nie wiem (być może) czy
przypadkiem nie siebie same(j)go? Pozdrawiam
serdecznie :)
wiersz fajnie napisany, obyś odnalazł jej smak w
twoich ustach i kosztował codziennie...pozdrawiam
serdecznie
...Piękne są Twoje marzenia...wzruszyłam się
troszeczkę czytając wiersz...bardzo mi się podoba + :)
Śliczny wiersz. Pozdrawiam.
takie poszukiwania poprowadzą do celu ... :)
Ładnie to opisałeś;)
Ładny wiesz! Daję+