Kroplówka z tabasco

Dziękuję Bodku za sugestię. Ja nie obrażam się na
tych, co piszą uwagi - zwłaszcza, gdy mądre.
Dlaczego ślina a nie ślinka.
Bo byłby rym kominka/ślinka - nie dość, że
gramatyczny, to jeszcze super dosłowny, i gdyby ktoś
napisał, że prostacki - to nie mógłbym zaprotestować.
A skoro ślina, to nie "języczki ognia" tylko jęzory -
wielkie, monstrualne jęzory, z których kapią grube
krople ognistego pożądania.

Pozdrawiam serdecznie i dzięki za miłe odwiedziny.
:):)

Kiedys uzylem kroplowki,
ale nie z tabasco...
fiasko! :)))

Twoich wierszy sie nie poprawia,
ale pozwole sobie Mistrzu (bo ten erotyk to...
Mistrzowski Utworek!):
'slinka' pasowalaby lepiej niz 'slina'. Jednoczesnie z
gory (i z dolu) przepraszam za sugestie, jak nie
trafiona.

Piszesz, ze mamy tyle samo wierszy.
Jakosc liczy sie, Arku, Jakosc!

Pozdrawiam Ciebie serdecznie. :)

Wspaniały Erotyk Arku, z tą wisienką i ...bardzo lekko
się czyta i wyobraźnia działa...pozdrawiam uśmiechem
:)

Ukazujesz Arku wyjątkowe uzdolnienie w zakamuflowanie
erotyku. Jest to wiersz wisienka na torcie i tu
gratuluję. Pozdrawiam serdecznie miłej spokojnej nocy.

Piękna klasyka gatunku: "aż po wisienkę na palemce".
Pozdrawiam serdecznie.

Zmysłowy erotyk nietuzinkowy - gratuluję Arku
Pozdrawiam serdecznie

Toś poszalał, fajnie wyszło, jak widać. Pozdrawiam
serdecznie.

Ładny romantyzm... pozdrawiam serdecznie.

WOW! jestem pod dużym wrażeniem.
Pozdrawiam weekendowo Arku:)

Jolu, miło Cię widzieć, ale czy to do mnie?

Mam nadzieję, że peel wróci kiedyś jednak, by skrobnąć
jeszcze jakieś cudo tego typu :-)

Kapitalny wiersz.
Pozdrawiam ciepło :-)

Witaj Arku, pięknie opisane romantyczne chwile,
pozdrawiam serdecznie.

Ciekawe porównania - mocne i dosadne ;) Fajny wiersz!

:)
No, Arku (ł)ostro, z odpowiednim wstępem i oprawą.
Super!
Pozdrowionka
;)

Rozbudziłeś zmysły, aż miły dreszczyk przechodzi.
Załapałam sens wyrazów:):)
Dziękuję Arek:) Życzę już w biegnącym Nowym Roku
takich pięknych wierszy, zdrowia i samych dobrych
zdarzeń.
Pozdrawiam mocno:)