Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

krótki kurs dialektyki...

materializm opiera się na tezie,
że trzon materii tworzą struny w sieci
kwarków w kwantowej złożone ofierze.
schwytane w strefę oddziaływań słabych,

trwają siły trzy związane polami.
energia zamknięta w atomach wciąż drży,
wspierana elektronów wolną wolą,
a nam w podświadomości jak zadra tkwi

myśl ta, że rzeczywistość to złudzenie,
które nasz mózg jako jawę stale śni,
bez jakichkolwiek szans na przebudzenie.

z fraktali się składa przestrzeń oraz czas,
który entropią kosmos wciąż rozszerza.
ten fakt rodzi odwieczne pytania w nas,
o cel i ku czemu to wszystko zmierza;

czy wszechświat powstał kiedyś z woli Boga?
czy istnieje gdzieś odcisk boskiej ręki?
tak pytamy wciąż siebie, kiedy trwoga
rozbudza w nas irracjonalne lęki,

bo alternatywą, bliską histerii
będzie świadomość, że byt tak złożony,
jak człowiek - powstał wedle praw materii,
przypadkiem, i w sposób niezamierzony.

24.05.2009

autor

Vick Thor

Dodano: 2015-05-24 00:20:24
Ten wiersz przeczytano 2508 razy
Oddanych głosów: 78
Rodzaj Sielanka Klimat Optymistyczny Tematyka Świat Okazje Ślub i Wesele
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

Green_Green Green_Green

Uśmiech za uśmiech )) ...choć dzisiaj mi nie w kolory
( ślepota wzięła górę )

Vick Thor Vick Thor

re Wielkiej n.;pytania egzystencjonalne dręczą
osobników z bólem istnienia, szczęśliwi są tylko
idioci, bo dla nich wszystko jest proste i żadnych
kwestii nie ma.

Vick Thor Vick Thor

re Jackowi Z wiarą; kiedy dwoje patrzy na to samo to
nie znaczy, że to samo widzą. Twój punkt widzenia jest
z innej, odwrotnej niż moja perspektywy i dlatego
uważasz, że wszystko zostało stworzone tj. świadomie
zaprojektowane - to bardzo powszechne złudzenie, choć
fakty codziennie przez rzeczywistość dostarczane -
mówią ,że można by było trochę lepiej to zaplanować.
ale matka natura działa bez planu, metodą prób i
błędów, a ewolucja jest procesem naturalnym,
obywajacym się bez planu, ale wierzyć w coś trzeba -
ty wierzysz w kreacjonizm a ja w ewolucjonizm, czyli;
jak pięknie się różnimy..

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Kim jestem?
Skąd przybywam?
Dokąd zmierzam?
Odwieczny dylemat człowieka...
Buziaki, Vicku:)

Vick Thor Vick Thor

re zielonej Danie; owszem, ty cogito, ja przeważnie,
jak to facet; coito,
poza tym niewiele -
kocham zieleń..

karl karl

trudne są Twoje wiersze - dla mnie.
Daj osłowi wiadro kawioru,
a on będzie się dziwił, jakie małe
kuleczki do łożysk.
Pozdrawiam serdecznie

Ewa Kosim Ewa Kosim

Dziękuję, za odwiedzenie i wiersz, jest piękny- lecz
nie mój )miłego wieczoru życzę

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No okej, niech będzie, że wszystko się fajnie
poukładało. Lecz bez a priori (w które trzeba
bezwzględnie uwierzyć)- ułożyć "praw materii", materii
ułożyć tych praw by się nie udało. Do tego są
potrzebni ludzie. Odpowiednio "skonstruowani":)

Pozdrówki od stworzonego!

zielonaDana zielonaDana

Rodzaj i okazja - rozumiem, że to na cześć gwiezdnego
pyłu, który wciąż się rozpręża i spręża tworząc nowe
obiekty, oraz na cześć tych pszczół i motyli, które
tak do tych kwiatków. :o))
Wiersz - majstersztyk filozoficzno - naukowy, a ja na
to - cogito ergo sum. Tylko wychodząc od Kartezjusza
można cokolwiek poukładać :o)

Ewa Kosim Ewa Kosim

Zapisuję się na kurs:) miłej niedzieli i dziękuję za
odwiedziny:) pozdrawiam

loka loka

Bardzo dobry.Pozdrawiam

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Dobry wiersz i zasadnicze pytanie dotyczące powstania
świata. Jestem katolikiem - zatem świat został
stworzony. Dla ateistów jest inna teoria i szanuję ten
pogląd :)) Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Sz. V.T.!
Skomentowałeś Golasa Teycośty. Niestety, Autor się
chyba zmitygował i usunął otwór oraz wszelkie wpisy. A
ja w temacie CCK, o którym byłeś uprzejmy wspomnieć. W
tamtych czasach to mogła być w kantynach jedynie CCL
(czysta czerwona LAKOWANA). Kapslowanie to technologia
lat późniejszych. Wówczas na pewno niedostępna - był
jedynie korek (naturalny!)oraz lak. W latach 1960 -
66, naprzeciwko okna w naszej kuchni, mieścił się
"skup opakowań szklanych". Pamiętam dobrze. Więc
myślę, że ten wtręt w dyskusji, całkiem nie na temat,
możesz potraktować jako zdanie "eksperta". Aczkolwiek
smak wnętrza takiego opakowania był dla mnie wówczas
jeszcze WIELKĄ TAJEMNICĄ...

Ola Ola

Fajny tekst:-) . Zapisuję się na ten kurs:-) :-) .
Milego dnia

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »