Krótki wiersz o chabrach
/obracamy się wokół własnej osi
gdy toniemy, marzymy fantazjując/
prędzej czy później i tak
poczujesz kolec
w sercu, bo całe to zło
mieści się w dwóch światach
uważaj, kiedyś tam znajdziesz
moją duszę, uniesie się bo jest
lżejsza od powietrza
nie spadnie niczym
zwiędłe kłosy zbóż, zgniecione
w dłoniach mutują
ktoś myślał, że znalazł
opium lub krzesiwo, którym rozpali
płomyki są w nim, całe wnętrze,
jest milczeniem i nikt nie zrozumie
psychozy obudzonej ze snu
więc, zamykam książkę
rozsypuje się okładka a ja
zbieram pierzaste kwiaty
Komentarze (11)
Dziękuję :)
Dla mnie Twoje wiersze Ewcia są jak książka, której
nie można przeczytać do końca, która pozostawia
czytelnika z myślami o ograniczeniu swojej percepcji i
możliwości poznawczych.
Gdy dotykam Twoich liter, to i tak wiem, że na koniec
wyprowadzą mnie na manowce.
Dużo zdrowia, radości i spokoju na nadchodzący,
świąteczny czas.
Pa :):)
Piękny wiersz.
Połączenie tonącej duszy, marzeń i fantazji.
Zakończenie wiersza zaskakujące. Takie wybudzenie z
rozmarzenia i nagła rzeczywistość.
Pozdrawiam serdecznie
Intrygujące rozmarzenie.
Pozdrawiam
Intrygujący erotyk,
pozdrawiam serdecznie:)
Dobry wiersz, choć nie jestem pewna czy to erotyk...
Pozdrawiam Ewo serdecznie.
Niezwykły erotyk...
Pozdrawiam ciepło Ewuś :)
Świetny.
Pozdrawiam serdecznie :)
prócz życia i zachwytu nic nie ma wartości
Piękne rozmarzenie wypełnione pożądaniem. Udanego i
miłego dnia:)
pozdrawiam Ewuniu i głos mój zostawiam