Krowy się pasą
Lubię z ciszą razem
siąść na łące pod lasem.
Popatrzeć jak krowy się pasą.
Wbrew elektronice
i technicznym czasom.
Gdy się tymi krowami zachwycę,
wszystko wraca na swoje miejsce.
Tlen w płuca, błękit w oczy, ciepło w
serce.
autor
DoroteK
Dodano: 2010-09-27 07:32:46
Ten wiersz przeczytano 2168 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
"Wbrew elektronice
i technicznych czasom..." mysle, ze "technicznym"...)
Tak, to taki moment, taki czas dobrego zagubienia, w
którym zdejmujemy na chwilę stare obrazy, do
oczyszczenia. Pozdrawiam, Dorotko. Dobrego dnia.