Krucha postać
Tyś kruchością jest moją,
Szeptem ze słów utkanym;
Łykiem białego wina,
Gronem na nie zebranym.
Spocznij ze mną na ławce
Spoglądając na chmury,
Poczuj co do nas mówią
Lecące ptaków sznury.
Widząc twą kruchą postać
Zaraz się w myślach gubię,
Tak bardzo chcę się zbliżyć
Wiesz, jak mocno Cię lubię.
13.11.2008
autor
histeryk
Dodano: 2008-11-13 00:37:56
Ten wiersz przeczytano 769 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Zaryzykuj więc i zbliż się inaczej nie dowiesz się
niczego i nie poczujesz,czy iskrzy.
bardzo ładny wiersz często ludzie we dwoje bywają
samotni.
Śliczny przemawia nawet do niewtajemniczonych