" Krwawy lipiec "
zwykły dzień, najzwyklejszy... dzień lipca 1943 roku.. ku pamięci.
Nasi dziadkowie
bracia siostry
matki ojcowie..
Żyjący ciągle w strachu
przed ukraińskim katem
jednak pamięć o nich szybko upływa
Masowe ludobójstwo
niewinnych ludzi
zebrało żniwo
Gdzie dziś są ich dusze?
może Anioł Pański się nimi opiekuje?
a może odmawiają różaniec?
biedni niewinni starcy
Wtedy Jezu gdzie byłeś?
dlaczego łaska Twoja ich nie uratowała
dlaczego na to pozwoliłeś?
człowiek jest zły sam w sobie
Tyle łez - ocean wylany gorzkich kropli
tyle przebitych - widłami serc
Błagali Ci niewinni ludzie
Darujcie życie
W imię Boga
Krzyk był tak głośny, że modły
stały się tylko smutnym echem
które rozniosło się
po całym Wołyniu

Jan Bedzisz



Komentarze (10)
No tak straszne to były czasy, brat zabijał brata. A
przecież wszyscy jesteśmy ludźmi czujemy ból i strach.
Bóg dał nam wolną wolę i nie zsyła kar na ziemie... I
jest też zło. Mam nadzieję że nigdy już nie dopuścimy
do takich czynów i będziemy szanować się nawzajem.
Dlatego trzeba pamiętać co może uczynić zło, zemsta
itd. Dobry wiersz. Pozdrawiam
Smutna ta historia , ale pamiętać o tym każdy powinien
, choć rodzi się teraz przyjaźń Polsko
-Ukraińska...smutne to
Piękny wiersz. Tyle rodzin zamordowano, w imię czego.
Pozdrawiam.
To co zasiali oprawcy, zbierać to samo będą. Może nie
teraz i nie tu, ale w sposób znaczący obciążyli oni
swoje dusze. Kolejne ich wcielenia będą dla nich ich
karą, bowiem cierpieć będą okrutnie i zastanawiać się,
za jakie to grzechy pokutować muszą. Prawo karmy jest
jednoznaczne, bo wyznaczone naszymi tu na ziemi
uczynkami.
Świadomość krzywd to ważna sprawa, nie zwalnia jednak
z odpowiedzialności.
Pozdrawiam miło ... ;-)
Wobec wyborów ludzi jest bezradny- mają wolną wolę.
Tak jak na krzyżu cierpi w raz z krzywdzonymi.
Pozdrawiam serdecznie
No tak. A niektórzy próbują udawać, że to wymysły.
Dziadkowie ( mieszkali we wsi Parośla II - gmina
Antonówka) to przeżyli i opowiadali...
+ Pozdrawiam Autorze
http://65-lat-temu.salon24.pl/86793,czerwone-noce-w-po
wiecie-rohatynskim
pozostaną pytania...
Moja Babcia mi podobnie opowiadała
Pozdrawiam :)