Krwista roku pora
Doprawiona rozsądkiem szybującym, tym co bardzo szary i szorstki jest.
Doprawiony niechęcią inaczej szklaną
mojego czynu cień
nim nadal gardzą szorstkie pozory
te co oddalają się
od krwistej roku pory
namaszczonej źródłem niewiary
które to nadal przypomina mgłę
tę w której rodzą się koszmary
wsiąkające w diabelsko trzeźwy dzień
zwany też bolesną zmianą
Komentarze (4)
Szklana pogoda wyśpiewana kiedyś
podobnie jak żółty piach
niewielu miał amatorów
a jednak...
-------------------
Wracając do wiersza - "inaczej szklana niechęć" -
niechęć do tv, ale tv inaczej?
Dalsza część już trafia bardziej, tylko ta inaczej
szklana niechęć. Aha - może niechęć jak wata szklana?
Przedświątecznie pozdrawiam.
Stepie,stepie, znowy wytaczasz te swoje armaty. Ja tu
niczego nie usiluje udowadniac, ani nikomu nie
wzbraniam wklejania czegokolwiek. Jak komentujacy
czytelnik mam chyba prawo wyrazac swoja opinie o
tekscie? I wyrazam, twierdzac, ze ten autor
najnormalniej w swiecie kpi sobie z portalu i jego
uzytkownikow. Przy czym jest to o tyle nudne, ze
przestalo byc dowcipne, jest stale na to samo kopyto,
totez tylko czasem ktos jeszcze usiluje napisac do
tego jakis komentarzyk.
Tez Ci zycze milych Swiat i wiecej umiaru w
komentowaniu cudzych komentarzy, z ktorymi sie nie
zgadzasz! I nie mieszaj w to Norwida, na litosc Boska!
Spoks, przemawiasz tonem jakim współcześni oceniali
poezję Norwida. Oni się mylili, ale Ty oczywiście nie.
Po co czytasz coś w czym nie znajdujesz nic dla
siebie? Chcesz pokazać Autorowi jaki jestes
rozgarnięty i wspaniały? Patrząc na ilość jego
publikacji Twój głos odbija się jak greoch o ścianę.
Odpowiedz wszystkim co chcesz w ten sposób udowodnić?
Czy nie próbujesz się kosztem kogoś, kogo sądząc z
Twoich komentarzy uważasz za kogoś gorszego, budować
się? W tym portalu jest wystarczająco dużo miejsca dla
wszystkich.
Kup sobie ten portal na gwiazdkę i będziesz usuwał
tych, którzy będą niegodni bycia na nim. A jak na
razie to próbujesz się rządzić nie na swoim Archaniele
Racjonalizmu. Pogodnych Świąt i dużo, dużo empatii pod
choinkę Tobie życzę.
Szorstko krwisty mgla slodyczy dopelniony antywierszyk
niezdarnosci poetyckiej weny skostnialy w ciele
archaniola idiotyzmu wszelakiego, amen.