Krytyka
Bo nic, co ludzkie, obce być nie może.
Co mnie dotyka, to mnie i dotyczy,
życie przyjmuję raz lepiej, raz gorzej,
wokół krytycy.
Cóż ja bym bez nich począł na tym
świecie,
gdy raz przychodzi grać według
Szekspira,
to znów odgrywać rolę w kabarecie?
Dostałbym świra.
Więc pcha się do mnie drzwiami i oknami
fala krytyki. Ja ją segreguję.
Przyjaciel w oczy, a wróg za plecami,
wszystko przyjmuję.
Ucz się na błędach inni ci je wskażą,
choć to tak trudno słuchać źle o sobie,
lecz nie to ważne co inni nasmażą,
lecz co ja zrobię.
Australijko poprawiłem według Twoich wskazówek. Dziękuję! Dziękuję też Zosiak bo to ona mnnie zmobilizowała do napisania strofą saficką z rymami abab.
Komentarze (147)
Super:)))
"160" lepiej Staszku widać,
mogę się do czegoś przydać.
Pozdrawiam siedem lat czekałem, zanim przeczytałem.
Twoja twórczość = *-* pozdrawiam..
Ja przyjęłam zasadę, że dopuki krytykują ja żyję.
Krytykują zazdrośni cy. Pozdrawiam serdecznie, miłego
dnia życzę.
Super Pozdrawiam Karacie
Tak, na błędach innych trzeba się uczyć :) Pozdrawiam
serdecznie +++
...wolę tą w oczy niż za plecami...
Świetny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie:)
... i wciąż uczę się błędach...
Super, bardzo trudno słucha się słów krytyki pod
własnym adresem. Czasem jest przykro, czasem
zwyczajnie, krytyka jest niesłuszna, ale zawsze
najlepiej zacząć krytykę od własnego ja, a dopiero
później krytykować innych... a tak naprawdę może
lepiej milczeć...
konkretny wiersz
Dobry wiersz karacie,
powiem tak owszem dobrze,gdy ktoś błąd wskaże,czas coś
coś zgani,lecz zrobi to z taktem i delikatnie,przy czy
trzeba odróżnić krytyka od krytykanta,który przychodzi
by sobie humor poprawić krytykując dla zasady...
Pozdrawiam serdecznie karacie:)
Świetny wiersz:)
Krytyka jest mobilizująca, byle tylko nie obrażać.
Karacie
napisałeś świetny wiersz a krytyka była jest i zawsze
będzie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny wiersz, pozdrawiam:-)