W kryzys nie wierzę!
Był już kryzys i upadki
Krótkie małe poszarpane
Lecz kryzysu tu nie było
Jaki teraz nam nastanie!
Naród biedny nie złodzieje
Więc kto kradnie i podbiera
A jak myślisz.. może wielki
Jest już w rękach u złodzieja?
To miliardy gdzieś wsiąknęły
Ot po prostu gdzieś je wcięło
Kto miał dostęp częsty do nich
Skąd się naraz tyle wzięło?
Też pokradli to jest pewne
Tylko cicho strasznie było
Długie lata się zbrojono
Więc miliardy wygoniło!
Na zbrojenia są pieniądze
Tylko kasa która płaci
Jest tu biedny dobrze bity
A bogaty się bogaci!
Te wojenki co to Stany
Cały świat już obrabiały
Czy,,Miliardy”tam nie idą
Które szuka świat dziś cały?
Tak nie giną już miliardy
Studnia zbrojeń dno otwarte
Miliarderzy biorą tylko
Mając ,,Armię”na poparcie!
Romantycznej Juli za wczorajszy super kom.serdeczne dzięki,ten mnie celnie ubawił!

Henio


Komentarze (16)
Współczesna rzeczywistość, ot co.
Pozdrawiam!
Ładnie napisane.Pozdrawiam
Praktyka opisana w wierszu jest już widoczna na
szczeblu samorządowym, no ale skoro przykład idzie z
góry...Fajny wiersz z mądrym przesłaniem
tak było jest i będzie bogaty się na wojnie
bogaci-biedny płaci -cóż my możemy sobie pogadać o
tym -no ale może ktoś zechce tego podsłuchać?-dobry
wiersz
A jak zrobić, by wilk był syty i owca cała, chyba
trudno o taki sposób, a nam tylko pozostaje płacić i
im się bogacić.
Ktos nas okradł, ktoś oszukał, ktos o glosy nasze
pukał...
Swiatem rzadza teraz tylko pieniadze i glos takich
malenkich jak my sie nie liczy.
Madre przeslanie .
To przykre, ale zawsze tak było, że bogaty zyskuje
najwięcej.
Na wojnie i zbrojeniach zawsze można było się dorobić.
Dobry wiersz.
Jak zwykle życie uchwycone w kadrze, odważny odbiór
świata, śmiałe wnioski, mądrość życiowa.
Świetnie napisany no i temat dobry .Podoba mi się
bardzo .Duży plus.
Jak zwykle mądrze.......
Obserwujesz, opisujesz, lecz niestety "armii" nie
masz, ale dobrze piórem walczysz!
społeczny, rymowany / o rany! / dramatyczny.
zgadzam się z tym . to nie wiersz, a tekst z jajem.
pośmiałem się i tyle mojego.
Henio - jak zawsze czuwasz i krzyczysz - oby to
dotarło tam gdzie trzeba.