Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Krzywda

za nogi wyciągałam
spod brudnych wspomnień
płaczące wciąż dziecko

kartkami rozcinałam
różowe policzki
i zamiast łez
krwawe krople zlizywałam

wkładałam mu palce
do nabrzmiałych oczu
tak dawno nie spało

do ust pchałam
zbędne krocie
zawistnych słów

łamiąc palce
wyliczałam krzywdy
wyrządzone mnie

i w plastykowych lokach
szukałam szczęścia
tak dalece mi do ideału...

a przecież miłość ma być piękna...nawet ta niedorosła.

autor

Fifeczka

Dodano: 2006-06-23 13:03:35
Ten wiersz przeczytano 540 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Biały Klimat Wrogi Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »