KRZYŻÓWKOWA MIŁOŚĆ / PROZA /
Jesienny poranek.
Na parkowej ławeczce, wśród spadających
cicho pożółkniętych liści siedzi starsza
pani. Zamyśliła się nad krzyżówką.
Przechodzący obok pan w podeszłym wieku
przysiada nieśmiało.
_ Nie przeszkadzam?
- Ależ skąd, proszę!
Pani trwa nadal w zamyśleniu.
- Może pomóc? - proponuje pan.
Ona głośno czyta: ,, to co najczęściej
łączy młodych ,,.
- Miłość! - odpowiada pan.
- Oczywiście, zapomniałam.
Uśmiechnęli się do siebie, krzyżówka szybko
i sprawnie została rozwiązana.
Od tej chwili pani z niecierpliwością
wyglądała Nieznajomego.
Nawet nie zauważyli, że zbliżyła ich pasja
rozwiązywania krzyżówek.
I znowu przytrafiła się im MIŁOŚĆ.
Jan Siuda
Komentarze (16)
Janku romantyczne obrazy Twojej prozy
wyzwalają dodatkowe możliwości
Ładna, romantyczna opowiastka, jak widać miłość można
spotkać wszędzie, a i dobrze gdy ludzi połączy jakaś
pasja.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładna, romantyczna proza.
Nawet starszym trafia się strzała
Amora.Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo romantyczny wiersz.Pozdrawiam.
rwanie na krzyżówkę - sprytnie
to babcia wymyśliła
Pozdrawiam serdecznie
Miłość nie zna granic. Ładny obrazowy wiersz.
Pozdrawiam
Zapomnieć co to miłość... snutne musieli wieść życie
No popatrzcie jak swój na swojego trafi. Zawsze mówię
- nie uciekniesz przed tym, co sądzone.
ładnie o miłości ...:)
Ciekawe przypadkowe spotkania i początek
znajomości.Bardzo ładnie to opisałeś.
:)
I miłość przestaje drzemać,
gdy się wspólny zjawi temat!
Pozdrawiam!
tak to prawda miłość nawet w starszym wieku może
zaskoczyć, pozdrawiam cieplutko
No proszę a ja tyle się na rozwiązywałam krzyżówek i
nic:):)
Ładna proza, króciutka. Jak to w życiu bywa, miłość
ich zaskoczyła. Pozdrawiam serdecznie
Zatrzymał mnie twój obrazkowy wiersz. Bardzo krótki
tekst, a zarazem tak bardzo życiowy. Przypadek, jaki
zdarza się nagle i niespodziewanie.
Co ciekawe, bez długiego oczekiwania, i gry wyobraźni.
Pozdrawiam serdecznie.
Jurek
Bardzo przyjemnie mi się czytało tę niebanalną
historię starszej Pani i Nieznajomego.
Pozdrawiam