Księga łez
Założyłam nową księgę,
księgę smutnych łez.
Wpisuję do niej codziennie,
płaczu mego cień.
Każda kartka piórem pisana,
ma swoją historię i bieg,
czasami częścią szczęścia,
a niekiedy bólem jest.
Nowy rozdział zapisany,
oddechem Twoim i szeptem,
dzisiaj ta łza jest miłością,
a jutro?
Jutro może będzie słabością,
ubraną w tunikę z gwiazd,
a może słońcem, które,
daję nam nieszczęścia blask.
Księga łez... czy tak smutno
to brzmi? Czy nie możesz
płakać, bo w sercu,
radość się tli?
***
Dzisiaj nasza rocznica...
To dla niego ten wiersz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.