Księżna Daisy
Księżna Daisy,
tuż o poranku Henryka wita,
szalona Daisy jej czar wprost przenika.
Suknie, śpiewy, tańce i kwiatów tysiące.
Najpiękniejsze palmy, bo rosną tam gdzie
słońce.
Jedna łazienka to stanowczo za mało!
Zbudujmy czterdzieści to warte jej ciało
!
Gości co piątek aż do niedzieli.
Codzienne bale nadto dostatku.
Pereł siedmiometrowy sznur dowodem
miłości.
Serce księżnej bezcenne
jednak kochające bo stale wierne.
Henryk oszalał zamiast Daisy
Hiszpankę Klotyldę upatrzył.
Syn Aleksander z macochą tańczy?
Ta historia długa, bezkres stronic i
treści.
Od dawien dawna tak już w życiu bywa, nawet
zacny Hrabia to świnia prawdziwa!
Dla Daisy księżnej zamieszkującej niegdyś w Zamku Książ
Komentarze (5)
Fajne i wesołe, tej trzymać.
Znam tę historię Zbyt wcześnie się urodziła za co
musiała zapłacić wysoką cenę Nie była szczęsliwa w
małżeństwie
Ulubionym jej miejscem był zamek w Pszczynie
Polecam bo warto zwiedzenia Pak również jest
przepiękny
Pozdrawiam serdecznie :)
świnia jak ja :)
Nie znałam tego
Pozdrawiam:-)
Mieszkam niedaleko, przeczytałem wszystko, zabiło Ją,
tej komuny śmietnisko.