Księżycowa tęsknota
...
Tak samotnie,
w księżycową noc.
Drżą zaciśnięte dłonie,
emocje kłębią się w głowie.
Twarz bez wyrazu
otulona przez blask gwiazd.
Wiatr rozwiewa ciche słowa,
w oddali huczy sowa.
Uczucia mosiężne,
lezą na dnie głowy.
Tak samotnie,
w księżycową noc.
Przerażenie opętało
duszę zaklętą w ciele.
Przyjemny półcień
w mrok przechodzi.
Niezrozumiałe brzmią
gdzieś słowa.
Słychać kroki,
ciało wpadło w odrętwienie.
...
Komentarze (8)
melancholia powiedzilaabym...w takim wlasnie stanie
teraz jestem...uwielbiam czytac dobre
wiersze,,,,dobrze z etu trafilam.
Skąd taki okropny nastrój w tę piękną, księżycową noc?
Ten kontrast aż uderza., pozdrawiam.
świetne szczególnie w zestawieniu z wiekiem autora. Ja
ostatnio odnosiłam wrażenie, że młodzież teraz to
analfabeci - jak dobrze, że jest bej jeszcze...
Smutnie, ale ładnie. Pozdrawiam
Powiało smutkiem i osamotnieniem a tu wiosna
już,uśmiechnij się ładny wiersz:)
Księżycowa tęsknota smutna, a tyle w niej uroku. Ładny
wiersz.
Smutne są te samotne księżycowe noce-jesteś wróciłaś
Smutne są te samotne księżycowe noce, gdyż każdy
pragnie romantycznych chwil.