Ku słońcu
Niekoszony trawnik
z rozlanym koniczyny mlekiem
Zapuszczam ogród
jak włosy
Bluszczyk kurdybanek
wrasta grzywką w zagonki
Urocze białe piegi
samosiejki aruguli
rozjaśniają impresjonistycznie
falujące morze jarmużu
Dyni warkocze długie
z przepysznych kwiatostanów żółcią
wdzięczą się obok niebieskich wieży
delphinium
Waleriana i maciejka
uwodzą zapachem zmysły
Cesarz słonecznik
wyrosły sam z siebie
na kopczyku kompostu
obejmuje wzrokiem włości
Rosną szczęśliwie
Ku słońcu
Komentarze (16)
Pełen barw i zapachów ten Twój wiersz.
Bardzo mi się podoba.
Ja też kocham przyrodę.
Pieknie, poetycko opisałaś ogród - ten cesarz
słonecznik :) Bardzo mie się podoba
ciekawie i poetycko w ciepłym klimacie :) zostawiam
podobaśkę :) i pozdrawiam cieplutko :)
Widac, ze jestes swietna obserwatorka przyrody. A
wiersz cieply...
Podoba sie.
Lacze serdecznosci :)
:) +
Piękny obrazek...:)
Nawet dzięki ogrodowemu lenistwu może powstać fajny
wierszyk. Pozdrawiam z plusem:)))
Barwny i uroczy ten ogród. Pieknie:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak widać na kompoście, tak jak i w błocie czasem coś
wyrośnie,
a opis barwnego ogrodu ciekawy...
Trochę mnie rażą inwersje, ale w sumie to nieistotne.
Pozdrawiam serdecznie, a wiersz ma ciekawe frazy...
Uroczy obraz... pozdrawiam
Taki ogród też ma swój urok.Ładny wiersz.
"Zapuszczam ogród
jak włosy"
Świetna fraza, świetne podejście do ogrodu
i uroczy wiersz! :)
O, tak, pięknymi wersami ten ogród namalowałaś :-)
Obrazy i zapachy... Ech...
Pozdrawiam :-)
Piękny ogród. Z przyjemnością go oglądam.
Bardzo ładne wersy, tak rosną ku słońcu, a słoneczniki
jak mawiała moja babcia to królewicze ogrodu, miło
czytać, pozdrawiam ciepło, śląc serdeczności.