Kulig
Dzień, jakbyś brylanty rozrzucił.
Skrzą się godziny, kwadranse.
Nic, tylko śpiewać czy nucić
Stare rosyjskie romanse.
Koniom z chrap bucha para,
Drobny śnieg z boku zacina.
Gdziem widział to? Zaraz, zaraz...
Czy na obrazie Riepina?
Ach pędzić przez śnieg saniami,
Gdy w sercu gra ci, że my
Trojkoj jediem z bubiencami,
A w dali hen agańki.
autor

jastrz

Dodano: 2021-12-28 01:38:58
Ten wiersz przeczytano 721 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Romantyczny klimat ze słowiańską nutą.
Pamietam takie kuligi z dziecinstwa w lubelskiem.
Kulig jak malowany!
Pozdrawiam Michale. :)
Tak obrazowo, że aż poczułam sannę, mróz, piękny
wiersz, pozdrawiam serdecznie:)
Tak widzę sannę z trojką ale Alfreda Wierusz
Kowalskiego
Źle mi się kojarzą, bo z mrozem, ale napisałeś
obrazowo. Pozdrawiam
Piękny obraz kuligu namalowałeś Michale :)))
Ostatni mój kulig z dziesięć lat temu
( z przedszkolnymi dzieciakami)
Aż by się chciało na taki kulig!!!
U nas były takie kuligi.
Konie sanie, dzwoneczki i z chrap para.
Podoba mi się.