kurs czarnej magii (II)
gdy słyszysz szepty i szelesty
okna przestają pilnować nieba
drzwi rozpościerają skrzydła
i dom ulatuje
poza sen
przemykają
wszystkie możliwe zdarzenia
na stronach starych książek
tańczą litery
układając się w magiczne zaklęcia
kiedy ciemno
ucz się widzieć
Komentarze (25)
Rozbudziłeś wyobraźnię.
Pozdrawiam AS i życzę Zdrowych i Pogodnych Świąt
spędzanych w gronie bliskich Ci osób.
Marek
Stworzyles mocny klimat. Nie boje die ciemnosci, ale
unikam nocnych wedrowek w samotnosci.. brr. Pozdrawiam
Jurku :)
całe życie się uczymy ale najczęściej poprzestajemy na
tym, że widzimy to co chcemy widzieć
pozdrawiam
Mroczna ta twoja magia i bardzo piekna, warto nauczyc
sie otwierac oczami ciemność
Pozdrawiam Asie i życzę dużo zdrowia
Witaj AS.:)
Bardzo magicznie jest w Twoim wierszu, podoba się.:)
A w ciemności, należny uczuć się widzieć, bardzo
zgadzam się z tym.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Widzenie w ciemności to podstawa przetrwania. A
niedosłownie - rozwoju. Wiersz kapitalny, Jurku, z
uznaniem się kłaniam :-)
Faktycznie mroczne wersy, a puenta świetna " kiedy
ciemno ucz się widzieć", pozdrawiam serdecznie.
Myślę, że treść z życia wzięta, w magiczne słowa
ubrana tutaj. Wciągająco ładnie:)
Pozdrawiam:)
Bardzo mroczny klimat wiersza ale wiersz świetny i
magiczny. Najlepiej patrzy się sercem ale tutaj
potrzebne są zmysły.
Pozdrawiam serdecznie :)
Gdyby ten wiersz czytało się w starym zamczysku o
północy, a wokół żywej duszy, to strach się bać.
Świetny i wiersz, i tytuł.
Pozdrawiam.
Rzeczywiście... mroczny.
Ale dla wilków czarna magia jest czarną magią:)
Pozdrowienia:)
najlepiej patrzy się zmysłami
pozdrawiam Asie
pod wrażeniem
Podobno wszystko już zostało napisane w starych
książkach, potomni tylko powtarzają innymi słowami.
Może i nasze życiorysy powtarzają się. Jednak wydaje
mi się, że takiego niesamowitego zestawienia słow, jak
u Ciebie AS-ie nikt nie użył. Wymowny ten ulatujacy
poza sen dom. Myślę, że kiedy nam ciemno i uratować
mogą tylko zaklęcia, trzeba widzieć w ciemności
sercem. Tylko ono może rozjaśnić mrok. Patrzenie
sercem jest właśnie najtrudniejsze.
Pozdrowienia.
Do ciemności wzrok się przyzwyczaja. Po pewnej chwili
widzi się jak w dzień...
Nie o takie widzenie wszak chodzi w wierszu, tak
myślę.
Pozdrawiam ASie z ukłonami :)
Jak w seansie spirytystycznym...
Bardzo obrazowy wiersz.
Pozdrawiam. :)