Kwiat pomarańczy
pachnę cała dla Ciebie
bergamotką i kwiatem pomarańczy
lecz ile mogę czekać
byś poczuł
taka świeża i czysta
stoję naga przy oknie
lecz ile mogę marzyć
byś przyszedł
jednym pociągnięciem szminki
przemieniam usta w kiść malin
lecz ile mogę wierzyć
że się skusisz
już zmarzło mi całe ciało
ulotnił się zapach i kolor
i teraz tylko ufam
że kiedyś i ja zapomnę
autor

Dusza Niespokojna

Dodano: 2008-02-12 18:49:58
Ten wiersz przeczytano 820 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
cholerne pomarańcze.
czekanie - to nadzieja, czekanie nadaremnie - zawsze
czegoś nas uczy, jesteśmy o te kilka godzin (lat?)
mądrzejsi...podoba mi się Twój wiersz:)
Ciekawie napisany wiersz o niespełnionych
oczekiwaniach. Ona tak czekała, wierzyła, marzyła,
ufała, a teraz chce zapomnieć.
Prześliczny wiersz o czekaniu i kuszeniu losu.
Niestety nie zawsze to na co czekamy przychodzi... +