Kwiat róży
Różo jesteś piękna, wspaniała.
Twój urok i elegancja onieśmielają
inne kwiaty.
Wśród przyrody królujesz,
główkę dumnie eksponujesz.
Wokół roztaczasz magiczny czar.
Szaty zwiewne, aksamitne masz.
Zachwycasz gamą barw i ich odcieni,
od delikatnej bieli, do krwistej
czerwieni.
Towarzyszy ci woń tajemniczości.
Masz też cechy waleczności.
W celach obronności kolcami
ostrymi straszysz intruza.
Okazującym serce obdarujesz szczęściem.
Dla zakochanych jesteś radością i
wyzwaniem.
Do ich stóp rzucasz płatki delikatne,
sprawiasz, że twarze ich są roześmiane.
Komentarze (14)
Trafione opisy i cnót podkreślenie, tego kwiatu
kwiatów. W niektórych rejonach Polski (w tym u mnie)
dziko porasta, choć tak piękna królowa (nie jest
wymagającą Damą wśród flory), liche ugory czy
piaszczyste wzgórza - swym zapachem zakręcając w
głowie przechodzącego tuż przybysza. Taka - eteryczna
czarodziejka, w tym od serca. Pozdrawiam serdecznie.
...bo to najpiękniejszy kwiat i roztacza czar...
Witaj
Róża też ma kolce, zawsze trzeba o tym pamiętać mimo
jej piękna...
:))
Pozdrawiam
Pięknie o róży.... i chyba nie tylko:)
Pozdrawiam serdecznie, miłej soboty życzę:)
W hołdzie królowej kwiatów;
Najpiękniejsza to czerwona róża sauté, taka bez
żadnych przybrań.
Szkoda tylko, że ich żywot jest taki krótki...
Pozdrawiam :)
Pięknie o różach, też je lubię,
choć wiele innych kwiatów także, np. storczyki,
frezje, konwalie czy niezapominajki, najbardziej nie
lubię mocno rozwiniętych tulipanów, w pączkach jeszcze
w miarę, ale nie przepadam za nimi, może dlatego, że
kiedyś, zwłaszcza na dzień kobiet głównie je
kupowano...
Pozdrawiam serdecznie, Krysiu, z podobaniem dla
kwiatowego wiersza :)
Piękny hołd złożyłaś temu wyjątkowemu kwiatu.
Pozdrawiam
Marek
Róża to kwiat miłości.
Uwielbiam te czerwone, atłasowe...
Piękny wiersz!
W bardzo pogodnym nastroju.
Pozdrawiam bardzo cieplutko
Krystynko, każdy z kwiatów ma swój urok, a ta pani
róża zajmuje szczególne miejsce. Serdecznie pozdrawiam
życząc zdrowia :)
Róża, królowa kwiatów, zawsze piękna :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Też lubię róże...dostawać
(◡̈ )/
Bo róże to niewątpliwie kwiaty miłości. Pięknie tu o
nich piszesz.
Pani Anna Walentynowicz co roku sadziła wokół bloku
gdzie mieszkała róże.
Po co to pani? Tyle pracy, przecież to ciężko-
odpowiadała.
I kiedy już nie mogła je pielęgnować bo zachorowała-
to jedna róża odradzała się.
One jak ludzie okazują serce sercu- jak w tym pięknym
wierszu.
lubię, szczególnie te herbaciane.