Kwiecień 2010
Moj pierwszy wiersz tutaj, wklejam , póki jeszcze aktualny.
Wrzucone w ziemię
nasiona
modlitwy niedokończonej
w drzewach wyrosły
echo wystrzałów
kiedyś przeklętych
w liściach zostało
wiatrem niesione
żołnierskie głosem
o świcie śpiewało
"za mało nas tu
za mało.."
By słowo Katyń
tak nie bolało
by każdy wiedział
by się wydało
za mało ich było
za mało?
cisza po huku
i się spełniło
stu jeszcze dzielnych
potrzeba było
by echo
co z bólu powstało
w świat się rozeszło
i znakiem pokoju wróciło
Komentarze (2)
Dziękuje, to takie miłe być powitaną
Witaj na Bej'u... Smutno zaczynasz, ale takie czasy...