Kwietniowy ranek
Kwietniowy ranek w wiosennym rozkwicie
lekka mgła skrywająca błękit nieba
i zapach drzew z kwiatami w ogrodzie.
Maleńkie krople rosy zabłysną później
na promieniach południowego słońca,
jak małe przezroczyste korale, już
cieplej.
Żółte mlecze tkają dywan
na trawniku na przekór,
jak nieproszeni goście idą w tan.
Nagle wszystko ożywa śpiewem,
jeszcze cichym dla ucha
ale już przyroda podaje echem.
Wiatr lekki wtóruje z kosem
melodię tylko im znaną,
więc witam ich z niskim ukłonem.
autor Iwona Derkowska
autor
Iwona Derkowska
Dodano: 2022-04-19 16:55:55
Ten wiersz przeczytano 1369 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Przepięknie namalowałaś słowem wiosenny klimat.
Pozdrawiam :)
Kwietniowe słoneczne poranki z budzącą się przyrodą
potrafią rozmarzyć,
pozdrawiam serdecznie:)