Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Labirynt klowna

Nawet nie przyszło mi do głowy
Że by Cię wprowdzić w błąd, czy oszukiwać
Jedynie wiosną błądze czasami
Zamykam oczy wracając do Ciebie

Pocą się stopy nawet w sandałach
Przywiera do nich pył
Ze słońcem nam do twarzy
Panno pełna niemocy

Nawet nie złorzecze po cichu
Mam namydlone oczy żeby ich nie otwierać
Nad umywalka cieni
Zmywam każdą pokuse
Przygładzam po kolei każdą zmarszczkę

Dodano: 2011-03-28 00:32:36
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Wesoły Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Iskierka@ Iskierka@

Jak dla mnie smutny troszkę, ale prawiwie przekazany z
metaforami :)))

zurada zurada

Ja też odbieram jak skrywany smutek, ucieczka przez
nie patrzenie. Ładnie napisane, pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »