Lalka w krzywym zwierciadle...
2009-03-23
Dmuchana lalka
na piedestale
twarz wykrzywiona
grymasem bólu
mówisz jej kocham
śmieszne , nieczułe
mówisz jej "może'
lecz nie na pewno
wyzuta z uczuć
odarta z marzeń
stawia sie zawsze
na twe żądanie
Gumowa lalka
na piedestale
smutna , nieczuła
karmisz ją
drwiną
ranisz ją
słowem
zabijasz miłość...
Chyba nigdy nie będziemy spacerowali po tym samym biegunie...
autor
Motylekania1
Dodano: 2009-03-23 16:34:14
Ten wiersz przeczytano 685 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Smutny i refleksyjny. + i cieplutko pozdrawiam z
Melbourne.
Ta lalka jak marionetka, nie różnią się od siebie
pełniąc te same role, temat bolesny
Smutny wiersz, to kim są kobiety zależy tylko od nich
niestety. Pozdrawiam.
Mocny przekaz, w dobrym stylu napisany.
Bolesny jest ten wiersz i woła o pomoc
Czytałem dziś fraszkę o lalce i lalkarzu. Ten wiersz
jest rozwinięciem.
Różne są losy kobiet...
plus za przesłanie. pozdrawiam ciepło :)
Napisałam kiedyś b. podobny wiersz "Pluszowa
maskotka".
Przykro mi, mam nadzieję, że się od niego uwolnisz.
Ciekawe porównanie, treść jednak smutna
Czasem kobieta daje się zredukować do takiego właśnie
wizerunku. I czasem nawet tego nie dostrzega. Bo
trudno w to uwierzyć.
Cholernie bolesny ten wiersz i woła o pomoc.
Gorzej jak kobieta u twego boku czuje się jak ta
gumowa lala
Są jak prawdziwe z silikonu. Wielu chce mieć takie w
domu. Można się przy nich wzbogacić, za taką co
miesiąc nie trzeba płacić?!