las
stoi dębem na baczność
wiewiórka przeskakuje z gałęzi
na gałąź
prószy szczyty
brokatem w barwie oranżu
mrużę oczy, delektując się
rozćwierkanym na żywo CD
muzyka przepływa z ucha
do ucha
wypełnia myśli
i zagłębienia w strukturze czaszki
nagle, po lewej, wyłania się
dystyngowana postać sarny
przystanęła, nasłuchuje…
ja też…
ja na sportowo – rowerowo
w adidasach, spocona
i brudna, owiana kurzem
przede mną najpiękniejsza kobieta
w naturalnym futrze
o maleńkich stópkach gejszy
których kształt nie został wymuszony
bólem
narzuconej kulturowo
korekty
po chwili czmychnęła, przecinając mi
drogę
biały, jak skroń brylantu
kuper mignął w oczach
tyle ją widziałam
ruszyłam, rozdrapując mech
oponami roweru
to takie trudne – zrobić zdjęcie
damie
gdy ona nie przeczuwa, że
patrzysz
że tutaj jesteś
Komentarze (23)
Las skrywa swoje tajemnice.
Będąc w nim można wiele piękna
zobaczyć. Czuję, że wiersz nie odnosi się tylko do
sarny.
Pozdrawiam serdecznie
Las europejski to dla nas spokój, relaks. Dla zwierząt
żyjących w nim to ciągła walka o przeżycie.
Pięknie o przyrodzie. I tak, mężczyźni narzucili
kobietom pewną rolę, podporządkowując je sobie. To ma
uzasadnienie u zarania dziejów ludzkości, kiedy to
mężczyźni byli zdecydowanie lepszymi łowcami, i od
wyniku polowania zależało nieraz przeżycie.
Emancypacja kobiet trwa, osiągnęła duże postępy, ale
jeszcze długo nie zostanie pomyślnie zakończona.
Pozdrawiam Marto :)
Uwielbiam sarny, jest w nich magia... Dziękuję za
odwiedziny.
Oczy.
Są zawsze piękne i niesamowite.
Jak ten wiersz.
takie spotkania są zaskakujące i miłe.
Urokliwy obraz lasu.
Ja sarenki spotykałam będąc u wnuków...
Pozdrawiam
Las - najlepiej
Poetycko. Metafizyczne ujęcie spotkania z sarenką.
Jeśli podczas wycieczki nie dotarłaś do strumienia
płynącego czasu, to zapraszam.
Pozdrowionka :):)
Śliczny wiersz. Zachwycam się trzecią strofą. To nie
zdjęcie, to raczej krótki filmik. I ta niesamowita
rzecz, niezauważalna często i przez samych poetów. Gdy
opisujemy rzeczy, zwłaszcza las, takimi jakimi są, to
zawsze jest to pozytywne, budujące, zachwycające,
krzepiące itede... Gdy opisujemy ludzi .....
Piękny obraz natury.Prawdziwa perełka. Pozdrawiam.
Fajna impresja :)
Witaj Marto.
Przyjemność rowerowa do lasu, ziściła się pięknymi
obrazami, początkującej jesieni, która już rozłożyła
blejtram, maluje pierwsze barwne, pejzaże, a w niej
ozdobę lasu,
w naturalnym futrze, sarna. jak piękna kobieta.
Podoba się przekaz i klimat, jaki stworzyłaś, w
wierszu.
Ciepło pozdrawiam.;)
Ładnie opisana "fotka" lasu.
Pozdrawiam :)
Pięknie zatrzymana przyrodnicza chwila.
Tak, ta dama jest piękna,
osobiście widziałam samca z bliska, na dodatek w
Łazienkach. Chętnie pozował, nie bał się ludzi, choć
nie chodził po głównych ścieżkach, czytałam, że został
wywieziony do lasu, może tam założył rodzinę?
Osobiście marzy mi się kiedyś wybrać do Kampinosu i w
nim zobaczyć łosia :)
Pozdrawiam Marto serdecznie.
Swietnie oddany klimat.
Lasy... mamy u nas Ogromne.
Duzy plus :)