last pleiad
https://images.app.goo.gl/AUFaUug4SJeX9nqv7
wódko pozwól żyć, nie gwałcić i gnić
paraliżu przysenny
Boże, Erotyko, Pozwólcie Szkła spadły
jest Nagość w gnieździe gwiazd
małe duże bliskie dalekie tu i tam
Sowa Siostra, podróżowanie moje i pani Wilk
jądra ciemności
most, pozdrowienie od świata, rzeka
w tym co jest to co było i będzie jest
Manna, Słowian o czasie zdanie
Ogniska są wszędzie, Orion zapala pierwszy
ogień
we mnie i w diwach
pozdrawiają się aktorzy (indywidua)
starożytnych ról
indywidua patrzą z oczu typów spod
marmurowej gwiazdy
trzaskanie drzwiami Kławdii, Marzanny
śmiertelnej nieśmiertelnej
hieroduli, nawiasem czyjejś żony
na obrazie Adolpha Bouguereau
Merope, żona Syzyfa jest oddalona od
sióstr
przerażonych, szukających jej
i odwrócona tyłem do widza
Zawieszona w przestrzeni, utwierdzona
Patrzy na co?
Nie na Syzyfa, na Oriona jeśli już
ma zamknięte oczy dla Oriona
Nie ma twarzy ale rozluźnioną powłokę
Głuchota Bethovena - słyszy muzykę, ślepota
Homera -
nie wiem czego chcą Bogowie, pora
umierać
Rana Chirona - wiem co uzdrawiam
od strony choroby, nie mogę umrzeć, chcę
umrzeć
Don Juan - chcę rozpłynąć się w strumieniu
życia,
doskonałości wytworzonej przez czystą
żądzę,
zabiera mnie pomnikowy wyrzut sumienia do
piekła..
Jedni z wielu, wyjątkowi przez ranę
Która stała się ich cząstką
drzwiami
Najmłodszy z braci naiwniak
co ma znaleźć skarb
instynktem szczęścia początkującego
jest rozmarzony i ma długie włosy
Wszyscy oni uciekają rolom
Zostają naszymi gwiazdozbiorami
Próba 10-ta, 20-ta, don Juana, Mesjasza..
Komentarze (5)
"Pieta"- tak niezwykły obraz.
To prawda.
Piękna jest jego Matka Boska, niezwykła bogini natury,
ja o jego biografii nic nie wiedziałem.
Zaczytałam się, wiele do myślenia. Ciekawy...
Pozdrawiam serdecznie...
zatrzymał mnie ten wiersz, jest nietuzinkowy i
niezwykły
Syzyf XIX wieku Bouguereau.
Był geniuszem. Romantyk, który przeżył tragedię
osobistą, jego motywy religijne. Malował akty tak
realistyczne..
Zapomniany za życia- odkryty potem.
Piękne kobiety, dzieci wiatr goniące, nimfy i satyry
mitologiczne.
Triumfalny powrót, ale kiedy.
Tak sobie pomyślałam, że ludzi doceniamy kiedy już ich
nie ma.
I czasem nie zdążymy tym co kochamy powiedzieć po raz
kolejny jak są ważni dla nas, i powiedzieć kocham
jeszcze i jeszcze.
Dobry- na pomyślenie. Dzięki.