Lato
A lato wciąż trwa...
I cóż ja pocznę na to,
że tak uwielbiam lato...
Tę łąkę z kopką siana
i rosę zaraz z rana.
Te zboża złote łany
i malin pełne dzbany.
Te barwy, co ich tyle
wciąż lata wraz z motylem.
Ten nektar słodki w kwiatach.
Jak tu nie kochać lata?
A ważki, co na wodzie?
Kochaj lato, narodzie!
Gliwice 21.06.2007 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2020-08-29 10:32:39
Ten wiersz przeczytano 1661 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Aniu Krzemanko - w bród znaczy to samo co bardzo dużo,
pod dostatkiem... myślę, że teraz ów dwuwers stanie
się jasny :) Pozdrawiam i dziękuję za poczytanie :)
B.G.
Myślę, że nikt nie ma problemu z wykonaniem takiego
zalecenia.
Ładnie:) Przeczytało mi się
"i widok rosy z rana." zamiast
"i rosę zaraz z rana."
i
"Za nektar słodki w kwiatach." zamiast
"Ten nektar ..."
Mam problem ze zrozumieniem tego dwuwersu:
"Te barwy, co ich tyle
w bród lata wraz z motylem."
ale pewnie tylko ja.
Miłego wieczoru Bereniko:)
Cudny opis lata w przepięknych wersach. Pozdrawiam :)
Kocham lato, piękne wersy, miło czytać, pozdrawiam
ciepło.
pozdrawiam ....
Pięknie, radośnie... Jakże nie kochać lata, gdy całe
tonie w kwiatach...
Za wszystkie wpisy dziękuję ślicznie
i serdecznie pozdrawiam nowych Komentujących :) B.G.
Marce - za podpowiedź dziękuję
i pozdrawiam... Teraz brzmi lepiej :))
Miłego wieczoru :) B.G.
Tyle dobrego lato nam dostarcza, a jednak afrykańskich
upałów nie lubię. Pewnie przyroda też tęskni wtedy do
tego dawnego lata. Dobrze, że nasze wnuki mogą cieszć
takim latem, jakie opisujesz. Co prawda o upałach nie
wspominasz, ale one pozwalają docenić rosę, maliny w
cieniu lasu, ważki nad wodą i porę dojrzewania, która
potrzebuje słońca. A to wszystko jest nam dostępne -
jeszcze.
Pozdrawiam ciepło:)
He he też kocham lato Bereniko :) Ładny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko :)
- te barwy jak motyle - w bród lata wraz z motylem...
reszta cacy - bo kocham lato - polskie!
Też przepadam za latem polskim :-) jest o wiele
przyjemniejsze niż całoroczne w tropikach :-)
Cudownie opisałaś to co w lecie kocham,ale ostatnio
jest zbyt gorące i się go boję.Pozdrawiam.
Ależ lata trudno nie kochać,
zwłaszcza za zieleń i zapach sian kopek, ale nie
powyżej 30 stopniu, jak dla mnie lato wówczas bywa
upiorne, no chyba, że się jest gdzieś nad morzem i
wiatr nam plecy chłodzi:)
Osobiście najbardziej kocham wiosnę, ale lata mi mimo
wszytko żal.
Pozdrawiam serdecznie Bereniko :)