LATO ZIMĄ
Skąd ten uśmiech - taki radosny,
przecież mróz i śnieżne zamiecie
a pan oczy ma bardzo błyszczące,
czyżby zimą pan myślał o lecie.
A ten szalik - chorągiew na wietrze
i kapelusz na bakier - lirycznie,
mina chłopca, który coś zbroił,
muszę przyznać, wygląda pan śmiesznie.
Jak z obrazu Moneta, Chagalla,
jakby panu lat naście ubyło,
niech pan biegnie, ona tam czeka.
Nawet zimą jest pora na miłość.
autor
wwp.
Dodano: 2017-12-03 22:37:21
Ten wiersz przeczytano 708 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
bardzo mi się podoba :) pozdrawiam
Pięknie gościu podpatrzony.Ujmujący człowiek i b.
sympatyczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:))
Interesująca i niespodziewana przygoda może nas zawsze
spotkać, pozdrawiam;)
Dołączam do czytelników, którym podoba się ten
rytmiczny i optymistyczny obraz. Dobranoc:)
O jak pięknie! :)
Pozdrawiam zauroczona :)
jakaż piękna u Ciebie zimowa miłość.
wiersz przeuroczy, bardzo, bardzo. :)
pozdrawiam i zapraszam na zimę do siebie :)
... pięknie... miłość nie wybiera pory roku ...
Spokojnej nocy :)
pięknie :)pozdrawiam serdecznie