Łatwiej, wyżej, szybciej
Spijamy resztkę wspomnień z naszych
umysłów
Niczym ostatnie krople wody na pustyni
Co raz szybciej zaczynamy odchodzić od
zmysłów
Pustka w końcu szaleńcami nas uczyni
Nasza natura wyklucza istnienie w
samotności
Niestety wciąż jesteśmy na nią skazani
Wygoda często staje się substytutem
miłości
Wszak nie lubimy być na trudy wystawiani
Prostsze wybory czynią nasze życie
łatwiejszym
Ryzyko w większości się nam nie opłaca
Wybierając produkt sugerujemy się
ładniejszym
Lubimy przecież pięknem się otaczać
Maskując wszelkie skazy powstałe przez
lata
Staliśmy się ideałami mizerności
Banał stał się wytyczną dla naszego
świata
Umarły wielkie idee naszej młodości
Najważniejszą cechą w życiu stała się
szybkość
Nie mamy czasu, by powoli życie badać
Wszędzie gęsto i wysoko, za to w duszy
płytko
Pie...lę to wszystko.............wysiadam!
Komentarze (8)
Dosadnie:)
Pozdrawiam:)
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam w swych
spostrzeżeniach :)
Pesymizm ale jakże prawdziwy.Pozdrawiam
Podoba mi się, bez ogródek napisana refleksja...
Dobry wiersz i na czasie, tylko zmień ostatnią
zwrotkę, bo mim zdaniem nie pasuje to tego dobrego
wiersza. Pozdrawiam.
Dobitnie :)pozdrawiam
pustynia i przeżycia na niej są ciekawe, zagłaskałeś
swoje ego. pozdrawiam
Bardzo mądra refleksja. Rzeczywiście wiele w życiu
jest mielizny duchowej. Słowo p.....
zmień na inne np. na "chrzanię, bo usuną cały wiersz,
a nawet użytkownika. No i bardzo nie pasuje do
powyższych słów.
Pozdrawiam serdecznie.