Ławeczka
Chciałabym opowiedzieć...
Boję się, nie potrafię.
O słońcu, które spaliło.
Pustych miejscach w szafie.
Spokojnym tonem mówić -
bez krzyku. Był we mnie. Jest.
Splatać słowa najciszej,
bez niepotrzebnych łez.
Może ktoś ze mną siądzie
na ławce pod orzechem.
Zechce wysłuchać, zmilczy.
Nie wystraszy śmiechem.
Nie będzie miał mi za złe,
że przeklinam i palę.
Od rad cudownych wstrzyma -
podzieli się żalem.
Ławeczka czeka. Pusta -
niedługo przyjdzie zima.
Czy kiedyś pod orzechem
ktoś rękę potrzyma?
Komentarze (76)
"Czy kiedyś pod orzechem
ktoś rękę potrzyma?" - przyjazny, ciepły dotyk jest
często skuteczniejszy od słów...
Czy mogę się przysiąść?
Podoba mi się
Pozdrawiam
Co z tego że pisze dobrą poezję
jak nie potrafi
cii-sza swojej krytyki
normalnie wyrazić
tylko opluwa
i poniża.
Bardzo ładny warto było zajrzeć na chwilę
Zosia:) czytasz moje wiersze po kolei:) Kawę mam
stawiać? Dziękuję Ci bardzo, bardzo.
Bardzo ładny wiersz :)
WN:) to maluteńki wierszyczek, wierszyneczek,
biduleczek... lichuteńki:))) - tak go widzę i żadna
ocena, nawet samego śp.Mickiewicza tego nie zmieni:)
Ale cieszę się, że Wam się podoba - baaardzo.
Poprawianie wierszykowi pieluszek to jest to, czego
wierszyk potrzebuje najbardziej, co widać powyżej.
Wyszło super! Brawo, ciiii:))))
MariuszG:) Wstaje z wyra aby Ci odpowiedzieć:) na
leżąco pisać nie umiem. Ostatni stary, ale poprawiony
wiersz to "Odpocznę..." Następne - nowe. Pisane parę
dni temu. Kiedyś wstawiałam "od ręki". Teraz, co
najmniej z tydzień wiersz czeka. Zaglądam do niego i
przewijam mu pieluszki:) A są takie co leżakują od
miesiąca, dwóch:) Orzech i ławeczka u mnie na ogrodzie
- prawdziwe. Nawet dwa orzechy -duże drzewa:)
Ma ławeczce i dla Ciebie miejsce się znajdzie -
zapraszam. Myślisz, ze toto powyżej wierszem mozna
nazwać??? Prawdę gadaj! i ten dzisiejszy obejrzyj
okiem krytycznym. bo mnie się zdaje, że ten dzisiejszy
to do kosza się nadaje:)))
Cii-szo masz tylu chętnych do ławeczki...Będziesz
musiała ją mocno wydłużyć. Piszę się na ławeczkę. :-)
Czy te wiersze piszesz na bieżąco, czy też wyciągasz z
szuflady? Taki orzech i ławeczka... ja znam z autopsji
takie miejsce. Świetne wiersze piszesz. :-)
Czytelnie wyrażona tęsknota za przyjaźnią. Miłej
niedzieli.
https://www.youtube.com/watch?v=WfjX3g_mmY8
Pozdrawiam :))
Baba Jaga:) mam nadzieję, że tak się stanie.
Będzie kiedyś towarzystwo na ławeczce.Pozdrawiam
Zawsze jest jeszcze ta ławka pomiędzy wersami. Tu
zawsze jest ktoś kto wysłucha :o)
Ładny wiersz.
Dziękuję czytającym i komentującym serdecznie.
loka- nie o takich.