Ławeczka
Kiedy się człowiek czuje źle
(Zdarza się tak niestety),
Anglik do klubu wtedy mknie,
Francuz ma kabarety,
Brat Węgier do winiarni gna,
Włoch do trattorii pędzi,
Najlepiej zaś Rosjanin ma:
On wypić może wszędzie.
Zaś Polak? Gdy się czuje, że
Nawet nie mówić lepiej –
Na takie stany, każdy wie,
Ławeczka jest przed sklepem.
Tu człowiek pełno kumpli ma,
A gdyby przez przypadek
Policjant – wódkę przelać trza
W butlę na oranżadę.
Dawniej chodziło się do bram,
Dziś rzeczywistość nowa:
Wciąż żyje i rozkwita nam
Kultura ławeczkowa.
Tu na rząd możesz skarżyć się,
Na Tuska zrzucić winę...
Gdy dalej będziesz czuł się źle –
Możesz się leczyć klinem.
Choć idzie jesień, ciągle trwa
Czas ławek okupowań.
Ławeczko ma, ławeczko ma,
Ławeczko ma ludowa!
Komentarze (15)
Widzę że jesteś w temacie obeznany mam nadzieję że
jedynie pod względem wizualnym. A co do ławeczki to
oglądając ranczo niejednokrotnie się przednio
uśmiałem. Wiersz po mistrzowsku poprowadzony.
Błyskotliwy i zabawny. Plus zasłużony:)))
Ach, to po to stoją te ławeczki. Kilka lat temu byłam
w Piszu i właśnie panowie z ławeczki zaprosili mnie do
posiedzenia i pogawędki. Gdy się dowiedzieli,że ja
"zza morza, rozpoczęła się wielka dyskusja i
zaproszenie na "klina". Serdecznie pozdrawiam.
Nie mijasz się z prawdą, bo to typowy widok na
ławeczkach...a z tych ławeczek samych ciekawych rzeczy
można się dowiedzieć,bo to przeważnie faceci siedzą i
plotkować też lubią...no i u ciebie zawsze składnie i
trafnie. Pozdrawiam Michale.
Widzę że takie ławeczki wszędzie modne :))
No cóż, dobrze jest mieć w życiu taką swoją
przysłowiową ławeczkę:)
Pozdrawiam
Marek
Ławeczka nie lubi stać sama. Bardzo dobry i ciekawy
temat. Pozdrawiam ciepło Michale :)
być może, tylko ty nazywasz to kulturą ,,ławeczkową,,
urwało mi połowę zdania- na ławeczkach przesiadują
tylko spacerowicze, no i śpi czasem taki jeden - fajny
element architektoniczny.
u mnie na osiedlu są ławecztaki fajny element
architektoniczny.
Dziękuję za odwiedziny.
Szczerzyszczynsky - Czuję się zażenowany. A na temat
stawiania pomników za życia mam zdanie podobne do
JPII. (Kiedy dowiedział się, że postawiono mu pomnik,
czy nazwano jego imieniem jakąś ulicę powiedział: "W
ten sposób dołączyłem do grona ludzi tak honorowanych
jak Stalin czy Hitler. Nieciekawe towarzystwo.")
Maciek.J - ławeczka jest ludowa, jako element ludowej
kultury.
ławeczki są teraz takie śliczne
ale czy są one ludowe ?
ja dałbym swoją głowę
że zawsze były i są...publiczne
Kasa misiu, bo piwo w markecie za 2.5 zł, a w pubie
dwa razy tyle lub więcej. a przecież takie samo. Polak
umie liczyć. Jak piłem, w życiu do żadnych barów nie
chodziłem, tylko winko, czy w lecie zimne piwko
wieczorem w domu. Pozdrawiam.
W mojej okolicy nie ma już takich widoków pod sklepem
odkąd właścicielowi nie przedłużyli koncesji na
alkohol...skończyły się burdy i menelstwo, nie ma
nawet już ławeczki :) pozdrawiam ciepło :)
ławeczki kojarzą mi się raczej z rzeźbami sławnych i
znamienitych, odlanymi w brązie. Tobie też się taka
należy, jak już ktoś Ciebie odkryje wreszcie
(oczywiście za późno). Przysiadłbym się wtedy, i co
nieco łyknął ...kawy z kubka.
Ta ławeczka skojarzyła mi się z tą z Rancza, a może to
ta która jest narysowana przez Joviskę?
Tak poza tym to nie przepadam za tego typu "kulturą"
picia.
Dobrej nocy życzę, swoją drogą ciekawy temat na
wiersz.