LECĄ ŻURAWIE ....
cisza zamilkła w przestrzeni
werble nagle stanęły
powinność swą wykonał
nikt nie płakał
kat się zaczerwienił
czy była to śmierć
konieczna ,celowa
czaszka z dziurą
pląta się po lesie
a zło podąża
jak cień za człowiekiem
nie odstępuje na krok,
snuje się za katem
chmurami po niebie
zachwycają się,
że lecą żurawie...
(B)
Komentarze (8)
Zachwycamy się, a nie wiemy jaka jest prawda. Myślimy
lecą żurawie, a to leci zło.
Po moim niebie lepiej niech tez nie leca :)) Ale tak
poza zartami - podoba mi sie.
czy była to śmieć (?)
konieczna ,celowa
tak się mi nasunęła myśl pewna lecieć lecą ale jak
przez moje pole przelecą to nie wszystkie dolęcą -
myśliwy z AK to ja:))) ale tak na serio bardzo
obrazkowo podoba mi się
Dla mnie ciekawy wiersz - z jednej strony zło, które
powinno być ukarane a z drugiej jakie prawo mamy do
zabijania w majestacie prawa? Jednak i tak "żurawie
odlecą"!
Przepiękny wiersz mimo iż pełen smutku.
Wiersz naprawdę bardzo dobry i tematyka dobrze w nim
została zawarta.
Piękny to był film, tak samo wzruszający jak Twój
wiersz. Jeszcze dzisiaj mam łzy w oczach na samo
wspomnienie.Borys umiera, a ona? Lecą żurawie... "Mała
Moskwa" teraz też wzrusza, szczególnie zdradzony mąż,
który ciągle kocha. Widzisz, ile Twój wiersz wywołał
skojarzeń!!!