Lekcja polskiego
Wiersz odzwierciedla stan ducha ucznia w 73 godzinie trwania lekcji podczas bicia rekordu Guinnesa
Trzy razy słońce wzeszło nad nami,
Trzeci raz niebo błyszczy gwiazdami,
Trzy doby pani do nas już gada...
Mickiewicz Juliusz. Słowacki Adam.
Już po raz czwarty robi się jasno,
Już czwartą dobę nikt z nas nie zasnął,
Już przed oczami kropki i paski...
Juliusz Mickiewicz. Adam Słowacki.
W głowie mi kręci się jakoś dziwnie,
Mam już odciski na „wprost
przeciwnie”,
W kończynach czuję silny też ból już...
Słowacki Adam. Mickiewicz Juliusz.
Czas coraz bardziej wszystkim się
wlecze.
Już romantyczne jest średniowiecze,
Już pozytywizm wzywa „Do
broni!”...
Dzwonek zadzwonił? Nie, w uszach dzwoni.
Komentarze (33)
Przytoczona satyra może się podobać ,gratuluję
pomysłu.
Pomysł wyśmienity. Bardzo dobrze napisany. Pozdrawiam
Świetnie oddajesz klimat chwili. To dobry wiersz.
Ciekawy pomysł na wiersz i dobre wykonanie.A jednak,
mimo wszystko chętnie wróciłoby się do tamtych lat i
tych"nudnych"lekcji...:-)
By się wdrapać na sam szczyt, trzeba przejść
wiele.Pięknie ukazałeś zdobywanie jego.Rymy bardzo
dobre.Z uśmiechem go przeczytałam
powiadasz po 73 godzinach - wyjątkowo odporny to był
uczeń, to na marginesie
za resztę - brawo
Super...
brawo.
choć trudny do pokonania ponoć jest czas , dobra nauka
nie idzie w las
po prostu rewelka:)bez komentarza!
Z całego serca współczuje i podziwiam.Trzeba mieć
troche odwagi i samozaparcia aby do czegos takiego
przystapic.Ładny wiersz- dojrzały warsztatowo.
W świetny ,satyryczny sposób ukazujesz ten poroniony
pomysł ,jakim była ta lekcja pokazowa .
Czyj to byl pomysl, uczniow czy pani nauczycielki ?
Fantastyczne podejscie do swiata realnego!
Bardzo udana satyra.
Wreszcie cos wesolego wdobrym stylu po tych
przygnebiajacych wierszach ,pieknych zreszta.Super
satyra.
Kunszt poetycki na wysokim poziomie. Ironia do granic
niemożliwości... Ogromny plus +