lęki
rząd chce być jak Kaszpirowski
zdalnie wszystkich pragnie leczyć.
już nie boję się ciemności
nyktofobię we mnie zgnębił
lecz się rodzi nowy problem
bo czy światło włączyć mogę?
teraz czuję strach przed prądem
boję się odkręcić wodę
o śmieciach nie wspomnę wcale
lękam się ogrzewać gazem
kpiną ich segregowanie
bo gdy rachunki dostanę
nie wiem czy nie padnę trupem
bo jak zwalczać ogień ogniem
rządowe pomysły głupie
nakręcają fobofobie
Argo.
Komentarze (6)
Za jastrzem. Miłego poniedziałku:)
:))) + + +
Dodalbym jeszcze jakis znaczek...
ale sie boje.
Lacze serdecznosci. :)
Zdalne leczenie jak widać nie odniosło skutku.
Dwieście tysięcy ponadnormatywnych zgonów.
Wiersz jak najbardziej na czasie.
Pozdrawiam
Ze wszystkich fobii, na jakie jestem narażony
najbardziej się obawiam naszego rządu.
Witaj
Prawdziwa prawda, ja też tak mam.
Pozdrawiam
;)
staliśmy się jednostkami
myślącymi
niezależnymi i wolnymi
pozdrawiam