Lekkość duszy
Otwórz drzwi swojej samotni
wolności zasmakuj wreszcie
koszmary senne ustąpią
odetchnij życiem powietrzem
złowrogie emocje sępy
przestaną jad sączyć w serce
bliźniego uśmiechem obdarz
pokochaj go i nic więcej
człowiek jest „stadną” istotą
wciąż tęskni za bratnią duszą
wystarczy krztynka drobinka
by dobrem serce poruszyć
wysłuchać milcząc zrozumieć
spojrzeć łagodnie z czułością
pokłady jestestwa wzruszyć
dzieląc się sobą w radości
jak w bajce lody stopnieją
poczujesz powiew subtelny
czas wystartować na nowo
świetliście lekko weselnie
Komentarze (80)
Kochaj bliźniego,
Zwłaszcza ładnego.
no ,no no...
a w dodatku jakże lekko się czyta
tak trzymaj Celinko
:)))
Płynny od pierwszej do ostatniej
jak być powinno.
Witaj Oksani, moja dusza po przeczytaniu fiknela
kozla... moze tak zachecona zrzuci co nie co. Moc
serdecznosci.
Jednak dusza posiada różne stany:)
Ciesz się życiem póki trwa
i rozdawaj uśmiech,
wtedy twoja dusza gra,
echo roznosi szczęścia śpiew.
Pozdrawiam ciepło Celinko :)
Dziękuję Jacku za odwiedziny i życzliwe słowo komentu.
Pozdrawiam na relaksującą nockę:-)
Nie potrafimy żyć samotnie, wówczas zamykamy się w
sobie i powoli umieramy jak kwiaty bez wody. Piękny
przekaz w Twoim wierszu. Pozdrawiam serdecznie Oksani:
)))
Dziękuję Małgośka38, miło mi z odwiedzin. Pozdrawiam
cieplutko:-)
Lekko, optymistycznie.
Podoba się:)
Pozdrawiam serdecznie.
No dobrze, dzięki Twoim słowom podniosłam głowę do
góry haha...
Dziękuję Norbercie i powiem Tobie, że nasza Bejowa
Rodzina jest de best i miło mi, że jesteś jednym z
ogniw w łańcuchu życzliwych, otwartych serc!!!
Fajnego wieczoru:-))
Pociesz się Dziewczyno, ze ja jestem dopiero 2/3
miesiąca
a czuję się cudownie. W porównaniu do Ciebie jestem
po prostu "malusi", pomimo wzrostu 1,76 m i wadze 80
kg, o wieku
71 lat, nie wspomnę.. Sam tytuł dzisiejszego wiersza
mówi wszystko o Tobie... Pozdrawiam...
Tak myślałam ale to ułuda Bożenko, buziaczka zaczepiam
i dziękuję. Fajnie, że zajrzałaś:-))
Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że
wszystko się dopiero zaczyna.
Hłasko
serdeczności:)
Dziękuję Norbercie/Dziadku Norbercie miło mi z
odwiedzin. Skierowane w komencie słowa speszyły mnie i
nie wiem co powiedzieć. Na Bejowie jestem dopiero dwa
lata i właściwie od tamtej pory rozpoczęła się moja
przygoda z pisaniem.
Pozdrawiam najserdeczniej Celina/Oksani:-))