Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Leśna szkoła

Siedzi sowa przy kominku
i wspomina lata młode.
- Nauczałam mnóstwo uczniów,
których nigdy nie zapomnę.

W mojej szkole bywał jeżyk,
z gruszo-jabłkowego sadu.
Kiedyś usiadł na nim lisek
i zniknęli gdzieś bez śladu.

Przykicały też zające,
rozbrykanych malców kilka,
ale wzięły nogi za pas,
gdy ujrzały w szkole wilka.

Baran z osłem siedział w ławce,
cóż, dobrali się koledzy,
bo uparcie powtarzali,
że nie potrzebują wiedzy.

Wcześniej nauczałam bobra,
chciał kucharzem być, jak dziadek!
Ciągle ławki nam obgryzał,
myśląc, że to jest obiadek.

Nie zapomnę pana skunksa,
który wdawał się w afery.
Jego spory oraz kłótnie,
psuły szkolną atmosferę.

Przyszedł krecik raz do szkoły,
bowiem takie miał marzenie,
ale zniknął gdzieś szybciutko,
jakby zapadł się pod ziemię.

Koło dębu siedział niedźwiedź,
jak na moje oko spory!
Do dziś nie wiem w jakim celu,
wciąż latały za nim pszczoły?

Była sroka, ta złodziejka,
co błyskotki uwielbiała.
Kradła wszystkim świecidełka,
bo naturę taką miała.

Mieszkał blisko orzeł przedni,
ptak to wielki nad ptakami.
Ledwo w szkole się pojawił,
naraz wszyscy hymn śpiewali.

Kukułeczka woźną była,
czas kukaniem umilała,
ale odkąd zniosła jajko,
to zwyczajnie, odleciała...

Poprosiłam raz ślimaka,
by zapisał się do szkoły.
Odpowiedział - Bardzo chętnie!
Lecz nie doszedł do tej pory.

Bywał także krewki komar,
wciąż po nocach mi się śni.
Ciągle walczył z nietoperzem,
do ostatniej kropli krwi.

Kameleon nas odwiedzał,
który wciąż zadziwiał mnie,
bo pojawiał się i znikał,
tylko nie wiadomo gdzie.

A na koniec o dżdżownicach,
bardzo się słoneczka bały...
Przychodziły więc na lekcję,
gdy porządnie popadało.

Taka była moja szkoła,
opowiadam chętnie gościom.
I choć dzisiaj jestem stara,
to wspominam ją z radością.

Arkadiusz Łakomiak

autor

PanMiś

Dodano: 2013-06-09 06:31:12
Ten wiersz przeczytano 8889 razy
Oddanych głosów: 54
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (64)

marikarol marikarol

Tylko zapoznawać dzieci z tymi zwrotkami pokazując
odpowiednie ilustracje. I ładnie pomyślane - jakiś
szczegół charakterystyczny każdego zwierzaka...
Pozdrawiam "nauczycielkę". :)

zwyczajna kobieta zwyczajna kobieta

PanieMisiu jak zawsze miło i pomysłowo :) pozdrowienia
ślę gorące

Gregcem Gregcem

udał ci się wiersz i pomysŁ

Jan Dmochowski Jan Dmochowski

Wakacje już się zbliżają odpoczną nie tylko zwierzęta
na to czekają już dzieciaki z wielką
niecierpliwością.Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »