Leśne przedszkole
Spać nie może biedna sowa,
z nocnych łowów powróciła,
choć już prawie jedenasta
„oka jeszcze nie zmrużyła”.
Dziuplę swoją więc uszczelnia,
z każdej szparki mech wystaje,
chociaż stara się jak może
nic niestety to nie daje.
Jak co roku o tej porze
gwar i hałas w lesie wielki :
uczą kukać się kukułki,
uczą fruwać się wróbelki.
Syn dzięcioła Perkusisty
w drzewo sowy głośno stuka,
podpatrując swego ojca
tłustych w nim robaków szuka.
Słowik z panią Słowikową
śpiewu uczą już pisklęta,
w berka bawią się jaskółki,
nikt o sowie nie pamięta.
Dłużej tak już być nie może !
na głos cały krzyczy sowa,
dłużej tego nie wytrzymam,
bo mi pęknie z bólu głowa.
Tak - masz racje ma sąsiadko,
mówi dzięcioł Perkusista,
w lesie musi być przedszkole,
jest to sprawa oczywista.
Chciałem o tym Ci powiedzieć
droga sowo już od ranka
chociaż miałem nic nie mówić,
miała być to niespodzianka.
Gawron będzie dyrektorem,
jest pedagog to wspaniały,
sama wiesz więc, że opiekę
dzieci dobrą będą miały.
Państwo Wróble Ćwilutkowie
choć gromadkę dzieci mają
stary szałas przy potoku
sprzątać ziębie pomagają.
Każdy stara się jak może,
wszyscy bowiem dobrze wiemy,
że ty zawsze nam pomagasz,
wreszcie Tobie pomóc chcemy.
Komentarze (32)
pięknie opowiedziana historia, z morałem
W bajkowym stylu jak zwykle z morałem...
Super wiersz dla każdego :)
Kiedyś jak pisalam to czytałam Twoje wiersze...
`Są Ślicznie !
Teraz znów zaczęłam pisać...
I dalej twoje wiersze są uroczę;)
Napeno wpadnę jak dodasz kolejny wiersz;p
Pozdrawiam;)
Danusiu Twój wiersz jak zawsze bawi...uczy
...wychowuje i ma to co lubię czyli morał
;)...Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie:)
wiersz napisany w dobrej formie
czyta się każdą kolejną zwrotkę z wielkim
zaciekawieniem
wiekszy komentarz zbyteczny wiersz mówi sam za siebie
Kolejny super wiersz nie tylko dla dzieci.
Tutaj to chociaż wiadomo, że słowa płyną szczerze i z
pełnym sercem oddanym dzieciom.
Ja odnoszę takie wrażenie, że to przedszkole to ptaki
pod moimi oknami wybudowały tyle różnych ptasich
odgłosów od świtu słyszę, mnie nie przeszkadzają,
lubię szczebiot dzieci, jak zwykle Danusiu
interesujący i trzymający maluchy w napięciu
wierszyk:)
w trzeciej zwrotce masz za dużo "się":)
A reszta znakomita.
Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, człowiek
powinien podpatrywać przyrodę, mniej byłoby
nieporozumień.
Bardzo optymistyczny wiersz ,gdyby i u ludzi było
takie zrozumienie:)
Przepiękny wiersz. Az chce się być dzieckiem.
Tak koniecznie powinnaś wydać swoje wiersze dla
dzieci, są naprawdę bardzo dobrze napisane. Tylko nie
pod żadnym pseudonimem , tylko pod swoim imieniem i
nazwiskiem.
Jestem zachwycona narracją dialogiem i morałem
Zakończenie ekstra. Sowa zadowolona, bo mądrość nieraz
musi mieć ciszę a dzieci radość. Piękne edukacyjne
bajki piszesz Plus Pozdrawiam:)