Letni erotyk
Dziś swoje ciało słońcu oddałam
nieśmiało wdzięki swe odsłaniając
czułam jak jego gorące dłonie
rozkosznie skórę moją muskają
Z delikatnością skrzydeł motyla
czule pieściło nagie ramiona
złoty koloryt nadając miejscom
gdzie ciepły dotyk bladość pokonał
Falą gorąca spłynęła błogość
a krew zaczęła pulsować w żyłach
w rozgrzanym piasku skończyła życie
kropelka potu co twarz zrosiła
Gdy chłodny wieczór swoim oddechem
porusza lekko zwiewną firankę
piekąca skóra mi przypomina
że słońce było moim kochankiem
Komentarze (17)
Jak widać i słoneczko potrafi rozpalić zmysły i ciało
Pozdrawiam serdecznie Kingo :)
Dobre :)
Słońce to dość bezpieczny kochanek ;) I darmowy ;)
Pozdrawiam :)
Lekko i gorąco, w sam raz do czytania w upalne dni,
które u mnie właśnie się skończyły :))
Dotyk słońca na ciele rozlneniwionym upałem, gdy ciało
oddaje się pieszczotom słońca - bardzo tutaj obrazowo
i zmysłowo.
Pozdrawiam gorąco :)
O rany, prawie jak erekcjato.
podoba mi się.
Delikatnie rozmarzył, a puenta wywołała uśmiech.
Miłego dnia :)
Nietuzinkowy erotyk,
słoneczny, bardzo,
pozdrawiam serdecznie:)
Niegroźny całkiem ten dotyk, choć temperatura zrobiła
swoje.
Witaj
Słoneczna erotyka bez zmysłowej rozkoszy.
Życzę dobrej nocy.
Puentę przyjęłam z uśmiechem :)) pozdrawiam.
To przynajmniej peelka nie zaszła w ciążę. ;)
A tak serio, to bardzo mi się wiersz podoba.
Erotycznie na temat właściwie nieerotyczny. Erotyka
nas otacza, ale nie każdy potrafi ją dostrzec (tak jak
Ty).
Przepiękny i gorący erotyk. Pozdrawiam serdecznie
Kingo :)
letni, słoneczny erotyk, pozdrawiam
Pieszczoty słońca delikatnie zmysłowością otulają. Są
tacy, co chętnie promieniom ciało słońcu poddają. Z
przyjemnością i podobaniem czytałam iskrzący
pożądaniem wiersz. Pozdrawiam serdecznie, życzę
beztroskiego weekendu:)
Chciałam jeszcze dodać, że piszesz w mojej ulubionej
formie czyli rymowane ze średniówką i z przyjemnością
do Ciebie zaglądam :)